
Władze Kalisza i przedstawiciele koncernu Energa podpisali list intencyjny w sprawie wspólnej budowy i eksploatacji spalarni odpadów komunalnych. Ma ona umożliwić pozyskiwanie tańszego ciepła, ale będą też inne korzyści z tej inwestycji
W liście oficjalnie mowa jest o „woli współpracy w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa dostaw energii cieplnej dla miejskiego systemu ciepłowniczego z uwzględnieniem odnawialnych źródeł energii” i o „gotowości do wieloletniej współpracy”. Potem jednak przechodzimy do konkretów. Termiczna utylizacja odpadów komunalnych odbywać się ma z wykorzystaniem Elektrociepłowni Piwonice, należącej do koncernu Energa. W przedsięwzięcie zaangażowany ma być kapitał tej firmy, jednak w zamian za gwarancje odbioru przez Miasto Kalisz wyprodukowanej w Piwonicach energii i przy „aktywnym udziale” koncernu w infrastrukturze technicznej Miasta. Spodziewane korzyści to m.in. produkcja ciepła w warunkach bardziej przyjaznych dla środowiska, a więc względy ekologiczne, a także „zaoferowanie mieszkańcom relatywnie niskiej ceny”. Jest jeszcze jedna korzyść, o której nie wspominają autorzy i sygnatariusze listu, ale która w sposób oczywisty wynika z jego treści. Jeśli spalarnia powstanie i zacznie produkować ciepło na warunkach określonych w zawartym porozumieniu, przełamany zostanie faktyczny monopol Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w kaliskim ciepłownictwie. Do tej pory bowiem PEC de facto dyktował warunki drugiemu podmiotowi z tej branży działającemu dla Kalisza, a więc EC Piwonice. W przyszłości Elektrociepłownia wraz z całym koncernem zyska większe uprawnienia w systemie, a więc zapewne także większy udział w rynku. (kord, mag)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jest to zakamuflowany sposób spalania odpadów, od którego to sposobu utylizacji odchodzą państwa wysokiej cywilizacji. Ciekawe jaka technologia zostanie zastosowana i czy będą stosowane wysokiej jakości filtry? Jeżeli nie, to podając hasłowo cele ekologiczne, znaleziono sposób zaśmiecznia środowiska, usprawiedliwiając w ten sposób jedyny cel działania, jakim jest zysk. Niskie ceny ciepła, w takim przypadku są jedynie przynętą z jednej strony i usprawiedliwieniem z drugiej.