Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z Ministerstwem Zdrowia oraz Sanepidem wydało wytyczne dotyczące organizacji studniówek w przyszłym roku
Oznacza to, że organizacja studniówek dla przyszłorocznych maturzystów jest w ogóle brana pod uwagę. Przypomnijmy, że takiej możliwości tegoroczni maturzyści nie mieli.
Kilkustronicowy dokument określa zasady organizacji zabaw studniówkowych, organizowanych zarówno w budynku szkoły jak i w lokalach gastronomicznych.
Zalecenie ogólne jest takie, aby maksymalnie ograniczyć liczbę osób, które nie są uczestnikami uroczystości. Dlatego dokument sugeruje aby studniówki odbywały się bez osób towarzyszących, które nie są uczniami danej szkoły. Ponadto przy stolikach powinny siedzieć uczniowie jednej klasy. Zalecane jest aby w zabawie nie uczestniczyły osoby z objawami choroby lub zakażenia oraz regularne wietrzenie pomieszczeń i dezynfekcja. Zdaniem urzędników MEN organizatorzy powinni również rozważyć obowiązek... maseczek.
Wytyczne MEN podzielone zostały na dwie grupy. Dla imprez organizowanych w lokalach gastronomicznych oraz budynkach szkół. W części dotyczącej lokali, wśród wielu punktów o ogólnym charakterze dotyczących przestrzegania zasad sanitarnych zwraca uwagę punkt 10, ostatni. „Organizator traktuje uczestnika studniówki (ucznia, osobę towarzyszącą, nauczyciela, rodzica ucznia) – o ile nie otrzymał informacji (zaświadczenia zaszczepienia lub wyzdrowienia, w tym od rodzica ucznia niepełnoletniego) – jako niezaszczepionego i uwzględnia go w organizacji studniówki jako osobę, na którą nałożono limity. Warto, więc przekazać informację o zaszczepieniu organizatorowi uroczystości”.
W części dotyczącej studniówek organizowanych w budynkach szkół ministerstwo informuje, że bale studniówkowe nie mogą odbywać się w tych szkołach, które przeszły na naukę zdalną lub hybrydową. Ponadto ministerialne wytyczne sugerują przebywanie przy stolikach uczniów jednej klasy, regularne wietrzenie pomieszczeń oraz dezynfekcję.
Kancelaria prawna Lega Artis zwraca uwagę, że dokument nie jest zgodny z obowiązującym w Polsce prawem a jedynie zbiorem zaleceń dla organizatorów imprez.
(pp)
Źródło: kancelaria Lega Artis
Foto: studniówka III LO im. M. Kopernika, 2020
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Trzeba by zwariować do reszty, żeby imprezować w szmatach na twarzy. Poza tym restaurator nie ma prawa pytać klientów o certyfikaty. To jest tajemnica medyczna i tylko lekarz może ją znać.
Do realisty-trzeba nie mieć po kolei w głowie,żeby bawić się w zatłoczonej sali w sytuacji,gdy dziennie tyle nowych zachorowań. Ale dla ciebie balanga najważniejsza!! Po trupach ale do celu,bal na Tytaniku!!!
Mylisz się. Ja nie jestem imprezową osobą, ale uważam, że jak ktoś się chce bawić, to ma do tego prawo. Nie bałbym się natomiast przebywać w tłumie. Choroby były, są i będą, więc nie ośmieszaj się. Chyba że cię ktoś wynajął do siania propagandy strachu.
Realisto-a ty oblatujesz wszystkie artykuły i wszędzie piszesz to samo!!!!! :)))))))))
Jak ludzie powielają te same mity, to ja je obalam.