
Drugie zwycięstwo – pierwsze we własnej hali – w tym sezonie odniosły piłkarki ręczne Energi Szczypiorno Kalisz. Dzięki wygranej z zespołem z Koszalina drużyna trenera Pethera Krautmeyera nie straciła jeszcze szansy na pozostanie w Orlen Superlidze Kobiet
To był mecz ostatniej (Energa Szczypiorno) z przedostatnią (Młyny Stoisław) drużyną tabeli Orlen Superligi Kobiet. Kaliszanki musiały go wygrać, aby pozostać jeszcze w grze o uratowanie ligowego bytu w gronie najlepszych zespołów w kraju. I zaczęły go z przytupem, szybko obejmując prowadzenie 3:0, a piłkę w bramce rywalek umieszczały kolejno: Elena Gjorgievska, Milena Kaczmarek i Wiktoria Witkowska. Po 10 minutach gry i trafieniu Camile Sanches Bispo było już 8:3 dla gospodyń, które zdawały się być pewne swego. Potwierdziły to następne fazy pierwszej odsłony spotkania. W 22. minucie podopieczne trenera Pethera Krautmeyera wypracowały sobie już siedem bramek zapasu (16:9) i z taką różnicą schodziły na przerwę.
Na początku drugiej połowy nieco lepiej zaczęły grać przyjezdne, które miały serię 3:0 (Hanna Rycharska, Elif Aydin, Gabriela Haric), ale i tak przegrywały różnicą pięciu bramek (20:15). Kaliszanki zresztą szybko wróciły do siedmiobramkowej przewagi (22:15) po dwóch rzutach z rzędu Juliane Costy Pereiry. Kaliski zespół niepodzielnie panował na boiskowymi wydarzeniami, osiągając w 47. minucie 10-bramkową przewagę (28:18). Tej dominacji nie zaszkodził nawet kilkuminutowy przestój gospodyń i odrobienie przez rywalki kilku bramek. Zwycięstwo było niezagrożone, a wynik w ostatniej minucie spotkania ustaliła Daria Miłek.
W tabeli Orlen Superligi Kobiet Energa Szczypiorno Kalisz zbliżyła się do drużyny z Koszalina na dwa punkty. Szkoda straconych punktów w meczu z Sośnicą Gliwice. Pozwoliłyby one teraz wyprzedzić Młyny Stoisław. Niepokoi też kontuzja, jakiej doznała Digdem Hosgor. W następnej kolejce (16.02.) kaliszanki jadą do Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie zmierzą się z Piotrkovią (g.16.00).
(dd)
Energa Szczypiorno Kalisz – Młyny Stoisław Koszalin 31:25 (19:12)
Energa Szczypiorno: Chojnacka – Witkowska 5, Petroll 3, Miłek 4, Trawczyńska 1, Bispo 1, Musiał, Gjorgievska 3, Kucharska, Hosgor 5, Kaczmarek 6, Costa 3
Kary: 14 minut (4 minuty – Costa, 2 minuty – Miłek, Bispo, Musiał, Gjorgievska, Kucharska). Karne: 3/3
Młyny Stoisław: Klarkowska – Jura, Haric 3, Koper 1, Szynkaruk 4, Rycharska 6, Żmijewska 1, Lasek 1, Butomo 1, Furmanets 4, Lemiech, Aydin 4
Kary: 2 minuty (2minuty – Rycharska). Karne: 2/4
Widzów: 411.
Fot. Michał Sobczak
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Zapytajcie po co tylu darmozjadów na ławce rezerwowych - wystarczy trener i fizjo, a tam jeszcze druga trzewne i trzeci trener. No i cztery bramkarki