
Od wysokiego zwycięstwa z IV-ligową Centrą Ostrów Wielkopolski serię kilkunastu meczów sparingowych rozpoczął KKS Kalisz. Przewaga II-ligowca nie podlegała dyskusji, a na listę strzelców wpisało się aż sześciu zawodników
Już na początku meczu piłkarze Centry przekonali się, jak trudno gra się z rywalem, który stosuje tak wysoki presing. Przez kilkanaście minut goście jakoś sobie radzili, ale potem w ciągu czterech minut stracili dwa gole. Najpierw swoje możliwości pokazał Nikodem Zawistowski, który po ograniu obrońcy plasowanym strzałem umieścił piłkę w bramce Centry. Następny gol był efektem błędu bramkarza przy jednym z dośrodkowań, co wykorzystał Daniel Kamiński. Ostrowianie jeszcze przed przerwą zdołali zdobyć kontaktową bramkę, za co należą im się słowa uznania.
W drugiej połowie dominacja KKS była jeszcze bardziej widoczna. Przełożyła się ona na cztery kolejne trafienia dla kaliskiej drużyny. Strzelali nie tylko rutyniarze, ale także zawodnik Akademii Płkarskiej KKS Maurycy Przybył. Końcowy wynik odzwierciedla przebieg wydarzeń na boisku w tym prowadzonym w szybkim tempie meczu. W obu jego odsłonach trener Bogdan Zając desygnował na boisko „mieszankę” doświadczenia i młodości, czyli zarówno podstawowych graczy II-ligowej drużyny z poprzedniego sezonu, jak i piłkarzy, którzy częściej grywali w IV-ligowych rezerwach oraz młokosów ze wspomnianej Akademii KKS. W gronie obserwatorów tego meczu częściej mówiło się jednak o tym, czy aby trener KKS nie wyląduje niebawem w sztabie Adama Nawałki, który ma objąć posadę trenera reprezentacji Polski, choć PZPN jeszcze zwleka z tą decyzją.
- Mamy ważny kontrakt z Bogdanem Zającem – skwitował te dywagacje wiceprezes KKS Kalisz Robert Trzęsała.
W następnym meczu sparingowym – również na Majkowskim Wembley – KKS zmierzy się z wiceliderem wielkopolskiej IV ligi – Mieszkiem Gniezno. Mecz odbędzie się w sobotę (22.01.). Początek o g. 12.00. (dd)
KKS Kalisz – Centra Ostrów Wielkopolski 6:1 (2:1)
Bramki KKS: Nikodem Zawistowski (19.), Daniel Kamiński (23.), Kamil Koczy (49.), Bartłomiej Putno (85.), Maurycy Przybył (86.), Mateusz Majewski (90+3. karny)
KKS (I połowa): Michał Stefaniak – Przemysław Stolc, Filip Kendzia, Mateusz Gawlik (C), Mateusz Mączyński (31. Jakub Staszak) – Bartosz Gęsior, Nikodem Zawistowski, Wiktor Walczak, Nestor Gordillo, Daniel Kamiński – Miłosz Matuszewski (31. Piotr Giel).
KKS (II połowa): Mateusz Baran – Karol Smajdor, Bartosz Waleńcik, Wiktor Smoliński, Jakub Staszak (61. Kacper Dudek) – Jakub Zachara, Bartłomiej Putno, Kamil Koczy, Mateusz Majewski, Maurycy Przybył – Piotr Giel (61. Adam Zadka).
Żółte kartki KKS: Smajdor, Smoliński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie