Reklama

Terytorialsi powrócili z Wielkiej Brytanii

29/12/2020 07:30

Od piątku 25 grudnia br. 30 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej pomagało kierowcom, którzy utknęli w gigantycznym korku na granicy między Wielkiej Brytanią a Francją. 20 z nich to żołnierze 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej w tym także z Kalisza.

Terytorialsi dotarli do brytyjskiego Dover w pierwszy dzień świąt, by zmienić polski personel medyczny. Operacja przyjęła kryptonim „ZUMBACH”,  na cześć pilota Dywizjonu 303. Wojskowi zajęli się przeprowadzaniem testów na obecność COVID-19 wśród oczekujących na przejazd kierowców ciężarówek. Do zadań Polaków należało wsparcie brytyjskich lekarzy oraz służb w dwóch miejscach, gdzie przeprowadzane były testy (wjazd do portu Dover oraz autostradzie M20, która prowadzi do tego miasta). Żołnierze działali w trybie 24-godzinnym. Do wykorzystania mieli 6 zespołów. Działającym na miejscu zespołom (brytyjskim i polskim), udało się rozładować korek. Zadaniem była również dystrybucja żywności i napojów.

                - Gdy dowiedzieliśmy się od przełożonych, że w Dover potrzebna jest pomoc, nie wahaliśmy się ani chwili. Żołnierze 12 WBOT zgłosili się do wyjazdu na ochotnika. Szybko spakowaliśmy się i pojechaliśmy na lotnisko w Krzesinach, skąd wystartowaliśmy do Gatwick a następnie przemieściliśmy się do Dover, by zmienić naszych medyków. Warto podkreślić, że spora część kierowców, którzy utknęli w święta na granicy, to Polacy ale wymzywaliśmy również kierowców z innych krajów. – tłumaczył mjr Norbert Garbacz, dowódca operacji „ZUMBACH” z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

- Jedną z fundamentalnych misji Sił Zbrojnych RP jest wsparcie obywateli naszego kraju, bez względu na miejsce, w jakim się znajdują. Wsparcie naszych kierowców, w ramach operacji „ZUMBACH” w Wielkiej Brytanii wymagało szybkości decyzji i działania. Jak zawsze, wykonanie misji opiera się na znajomości bieżącej sytuacji, empatii i elastyczności. Do realizacji zadania wyznaczona została grupa żołnierzy z  WOT oraz z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Jestem osobiście dumny z tego, jak procentuje doświadczenie i umiejętności wielkopolskich terytorialsów. Przygotowanie odpowiednich sił było dla nas kwestią kilku godzin. Najważniejsze, że udało się realnie pomóc naszym obywatelom w potrzebie – dodał płk Rafał Miernik, dowódca 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Przypomnijmy, że w wyjeździe uczestniczyło dwoje terytorialsów z Kalisza, małżeństwo por. Żaneta i szer. Mirosław Balcerzakowie. Pani Żaneta jest nauczycielem w I Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Asnyka w Kaliszu a jej mąż pracuje w Wydziale Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Urzędu Miasta w Kaliszu.

 (grz)

P.S Foto: 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej i ppor Ż. Balcerzak.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do