
Od piątku 25 grudnia br. 30 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej pomagało kierowcom, którzy utknęli w gigantycznym korku na granicy między Wielkiej Brytanią a Francją. 20 z nich to żołnierze 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej w tym także z Kalisza.
Terytorialsi dotarli do brytyjskiego Dover w pierwszy dzień świąt, by zmienić polski personel medyczny. Operacja przyjęła kryptonim „ZUMBACH”, na cześć pilota Dywizjonu 303. Wojskowi zajęli się przeprowadzaniem testów na obecność COVID-19 wśród oczekujących na przejazd kierowców ciężarówek. Do zadań Polaków należało wsparcie brytyjskich lekarzy oraz służb w dwóch miejscach, gdzie przeprowadzane były testy (wjazd do portu Dover oraz autostradzie M20, która prowadzi do tego miasta). Żołnierze działali w trybie 24-godzinnym. Do wykorzystania mieli 6 zespołów. Działającym na miejscu zespołom (brytyjskim i polskim), udało się rozładować korek. Zadaniem była również dystrybucja żywności i napojów.
- Gdy dowiedzieliśmy się od przełożonych, że w Dover potrzebna jest pomoc, nie wahaliśmy się ani chwili. Żołnierze 12 WBOT zgłosili się do wyjazdu na ochotnika. Szybko spakowaliśmy się i pojechaliśmy na lotnisko w Krzesinach, skąd wystartowaliśmy do Gatwick a następnie przemieściliśmy się do Dover, by zmienić naszych medyków. Warto podkreślić, że spora część kierowców, którzy utknęli w święta na granicy, to Polacy ale wymzywaliśmy również kierowców z innych krajów. – tłumaczył mjr Norbert Garbacz, dowódca operacji „ZUMBACH” z 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
(grz)
P.S Foto: 12 Wielkopolska Brygada Obrony Terytorialnej i ppor Ż. Balcerzak.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie