Reklama

Trudna droga do zwycięstwa z Legionowem

26/10/2024 08:04

Z pewnymi problemami, ale jednak zwycięsko swój kolejny mecz w Orlen Superlidze zakończyli piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz. Zamykająca ligową tabelę drużyna z Legionowa dzielnie walczyła w Arenie Kalisz, a sukces gospodarzom zapewnił - w ostatniej minucie - Joel Ribeiro oraz znakomita postawa w bramce Krzysztofa Szczeciny

Drużyna z Legionowa wydawała się być dość łatwą przeszkodą do pokonania przez kaliski zespół, biorąc pod uwagę jej dotychczasowe osiągnięcia w tym sezonie. Zerowy dorobek punktowy mówi przecież sam za siebie. Co prawda goście dobrze weszli w to spotkanie, utrzymując w pierwszych minutach wynik w okolicach remisu, a nawet obejmując prowadzenie, lecz po 10 minutach meczu było już 6:2 dla gospodarzy po trafieniu Dawida Fedeńczaka, Przewagę kilku bramek podopieczni Rafała Kuptela utrzymali do końca pierwszej połowy meczu, a na listę strzelców wpisało się aż dziesięciu graczy Energi MKS Kalisz. Najwięcej goli do przerwy zdobyć zaś Bartosz Kowalczyk – trzy.

Po dwóch minutach gry w drugiej odsłonie meczu i trafieniach Kowalczyka oraz Jakuba Morynia kaliszanie mieli już siedem bramek zapasu (18:11). Taka różnica była jeszcze w 38. minucie (21:14), no ale od tego momentu coś się zepsuło w dobrze funkcjonującej grze gospodarzy. Przez kolejnych osiem minut nie zdołali oni pokonać bramkarza gości i rywale odrobili aż pięć oczek, doprowadzając w 45. minucie do stanu 21:19. Ku zaskoczeniu kaliskich kibiców Zepter KPR odrobił wszystkie straty w 50. minucie, gdy po rzucie Michała Słupskiego był remis 23:23.

Kaliszanie zdołali jednak wyjść na dwubramkowe prowadzenie (27:25) w 55. minucie po trafieniach Fedeńczaka i Matiji Starcevicia. Na tym jednak emocje się nie skończyły, bowiem przyjezdni znów doprowadzili do remisu (28:28) po dwóch bramkach z rzędu Kamila Cioka. W ostatniej minucie meczu ręka nie zadrżała Joelowi Ribeiro, który dał jednobramkowe zwycięstwo Enerdze MKS Kalisz, na które solidnie zapracował też Krzysztof Szczecina, notując swój kolejny kapitalny mecz w tym sezonie. Po tej wygranej zespół znad Prosny utrzymał wysoką lokatę w tabeli Orlen Superligi, a w następnej kolejce zmierzy się w Płocku z mistrzem Polski, Orlenem Wisłą (17.11., g. 12.30).  

(dd)

Energa MKS Kalisz – Zepter KPR Legionowo 29:28 (16:11)

Energa MKS Kalisz: Hrdlicka, Szczecina 2 - Kowalczyk 6, Fedeńczak 4, Ribeiro 4, Starcević 4, Bekisz 2, Kucharzyk 2, Michałowicz 2, Moryń 2, Doncow 1, Kus, Molski, Wróbel

Karne: 2/2. Kary: 6 min. (Kus - 4 min., Kucharzyk - 2 min.)

Zepter KRP: Balcerek, Liljestrand - Pawelec 7, Chabior 6, Słupski 6, Fąfara 4, Ciok 3, Laskowski 1, Petlak 1, Adamczyk, Lewandowski, Maksymczuk, Tylutki, Wołowiec

Karne: 1/1. Kary: 8 min. (Wołowiec - 4 min., Pawelec, Tylutki - 2 min.)

Widzów: 1108

Fot. Michał Sobczak

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do