Reklama

Trwa rozpaczliwa walka o życie Iwony! Chora na nowotwór prosi o pomoc

19/12/2024 06:00

– Chciałabym jeszcze cieszyć się życiem, śmiać się, bawić z wnukami… Opowiadać im historie i być przy nich, kiedy będą dorastać – przyznaje 47-letnia Iwona Korczyńska, chora na nowotwór piersi z przerzutami do węzłów chłonnych i prosi o pomoc w leczeniu. – Boję się, że zostanę bez środków na dalsze leczenie...

Rok temu, dzień po urodzinach, usłyszałam najgorsze słowa, jakie można sobie wyobrazić: nowotwór złośliwy piersi z przerzutami do węzłów chłonnych. Świat nagle stanął w miejscu. Każdy dzień od tamtej chwili to walka – z chorobą, z bólem, ze strachem.
W kwietniu rozpoczęłam chemioterapię – 16 dawek, które wyniszczyły mnie fizycznie i psychicznie. We wrześniu zakończyłam leczenie, a w listopadzie przeszłam operację usunięcia piersi i węzłów chłonnych. Rekonstrukcja nie była możliwa. W grudniu zaczęłam radioterapię. Te 20 serii miały zakończyć leczenie. Miałam nadzieję, że to będzie koniec koszmaru.

Ale to był dopiero początek…
Mimo terapii, bóle kręgosłupa nie dawały mi spokoju. Rezonans wykazał przerzuty do kości. To informacja załamała mnie całkowicie. Niestety, badanie PET potwierdziło obecność guzów.
Po wstępnej rozmowie z onkologiem zasugerowano mi kolejną radioterapię, jednak wpierw niezbędne jest przeprowadzenie sporej ilości badań. Codziennie zmagam się z bólem, który odbiera mi możliwość normalnego życia.
Potrzebuję wlewów, kosztownych leków i suplementów, ale to wszystko pochłania ogromne pieniądze. Moje oszczędności się wyczerpały, a renta chorobowa ledwo wystarcza na podstawowe potrzeby. Boję się, że zostanę bez środków na dalsze leczenie...
W kwietniu tego roku straciłam mamę – zabrał ją rak trzustki. Nadal trudno mi pogodzić się z jej odejściem, ale wiem, że muszę walczyć – dla moich dzieci, dla moich wnuków. Chciałabym jeszcze cieszyć się życiem, śmiać się, bawić z wnukami… Opowiadać im historie i być przy nich, kiedy będą dorastać.
Dlatego dziś zwracam się do Was z ogromną prośbą: pomóżcie mi walczyć dalej. Potrzebuję środków na leczenie i rehabilitację. Tylko dzięki nim mam szansę na kolejne dni, kolejne chwile z tymi, których kocham najbardziej.
Każda wpłata, każde udostępnienie tej zbiórki, każda Wasza myśl to dla mnie ogromna pomoc i nadzieja. Proszę, nie zostawiajcie mnie samej w tej walce... Z całego serca dziękuję za każde wsparcie”.

Pomóc pani Iwonie można wysyłając SMS-a pod numer telefonu: 75365 o treści „0727222” lub przekazać 1,5% podatku: https://www.siepomaga.pl/iwona-korczynska/procent-podatku

Źródło: 
Fundacja Siepomaga

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do