
Samorząd Województwa podzielił przynależną Wielkopolsce pulę unijnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy na 17 projektów. Chodzi o ogromną kwotę ok. 6,5 mld zł. Niestety, żaden z projektów wytypowanych przez Samorząd nie jest związany z Kaliszem, drugim pod względem wielkości miastem Wielkopolski.
Wyjaśnijmy, że Krajowy Plan Odbudowy w założeniu służyć ma walce ze skutkami epidemii koronawirusa. Ogólna pula pieniędzy z UE podzielona została na poszczególne województwa. Pomysłodawcy mają nadzieję, że dzięki KPO nastąpi wzrost gospodarczy po okresie stagnacji związanym z ograniczeniami sanitarnymi. Jak w tej sytuacji zachował się wielkopolski samorząd, który właśnie przedstawił rządowi listę projektów dla naszego województwa?
Budujemy nowy Poznań. Z przyległościami.
921 mln zł planuje się przeznaczyć na budowę dwóch nowych linii kolejowych na odcinku Poznań Wschód – Poznań Główny. Blisko miliard, a dokładnie 950 mln zł kosztować ma modernizacja linii kolejowych Szamotuły – Międzychód, Wągrowiec – Rogoźno – Czarnków i Śrem – Czempiń.
Politechnika Poznańska dostanie prawie 110 mln zł na „Poligon energii wielomodalnej”. 230 mln zł przypadnie Wielkopolskiemu Centrum Onkologii w Poznaniu. Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe na rozwój infrastruktury i usług zapewniło sobie 65 mln zł. Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Poznaniu otrzyma ogółem 475 mln zł. Za 350 mln zł z Krajowego Planu Odbudowy Samorząd Województwa, w skład którego – przypomnijmy - wchodzą też przedstawiciele Kalisza i Ziemi Kaliskiej, chce zbudować w Poznaniu nowoczesne Centrum Muzyki. Jest też 395 mln zł na produkcję zielonego wodoru z wykorzystaniem infrastruktury powęglowej Zespołu Elektrowni Pątnów – Adamów – Konin.
Tak więc nie wszystkie pieniądze z wielkopolskiej puli KPO trafią do Poznania. Znajdzie się też coś dla Konina, dla Wągrowca, dla Czarnkowa, dla Szamotuł... Tylko nie dla Kalisza.
Ścieżki rowerowe ważniejsze od obwodnic
Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu dostać ma 300 mln zł na budowę ścieżek rowerowych. To ogromne pieniądze, za które można byłoby wybudować obwodnicę Kalisza i zapewne wystarczyłoby ich jeszcze na odcinki obwodnic kilku mniejszych miejscowości. Ale pieniądze na obwodnice też są – ponad 413 mln zł. Tyle tylko, że beneficjentami tego projektu są Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu i Powiat Poznański.
Samorząd Województwa przewidział ponadto aż 960 mln zł na projekt pn. „Poprawa mobilności przestrzennej mieszkańców Wielkopolski w publicznym transporcie zbiorowym poprzez zakup nowego taboru kolejowego”. Jednak tu należy się wyjaśnienie, że Marszałek może kupować tabor kolejowy głównie dla „własnej” spółki samorządowej, którą są Koleje Wielkopolskie. Do Kalisza docierają zaledwie trzy z jej licznych pociągów, za to wszystkie docierają do Poznania i miejscowości w jego pobliżu.
Pozostaje wreszcie projekt największy – ponad miliard złotych na dalsze inwestycje związane z wciąż nie mogącą się rozpocząć budową zbiornika retencyjnego w Wielowsi Klasztornej. Ktoś mógłby powiedzieć, że jest to inwestycja dla Kalisza. Byłoby to jednak grubym uproszczeniem, bo zbiornik powstać ma w odległości wielu kilometrów od naszego miasta, a poza tym służyć będzie ochronie przeciwpowodziowej wielu miejscowości, w tym również i może przede wszystkim – samego Poznania.
Jest nadzieja na resztki z pańskiego stołu
Lista siedemnastu projektów dla województwa wielkopolskiego obejmuje też kilka mniejszych przedsięwzięć, jak nowoczesne kształcenie (80 mln zł) czy cyfryzacja służby zdrowia (także 80 mln zł). Czy przynajmniej z tych źródeł coś „skapnie” do Kalisza i okolic? Być może, ale nie jest to pewne. Pewne jest natomiast coś innego – że jeśli nawet „skapnie”, wówczas w Poznaniu odtrąbią ten fakt jako dowód troski samorządowych władz województwa o nasze miasto i cały subregion południowo-wchodniej Wielkopolski.
Ręce i nogi się uginają!
Robert Kordes
Fot.pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawdopodobnie dochodzi do dziwnych decyzji w Urzędzie Marszałkowskim. Pieniądze na walkę z Covid-19 przeznaczane są na drogi, ścieżki itp. Urząd Marszałkowski jest w Poznaniu, a Poznań dostaje prawie wszystko. Odpowiednie służby powinny się tym zająć. Tak nie powinno to wyglądać.
a gdzie sa nasi rozmodleni poslowei z PiS i co zrobili w tej sprawie? pojawia sie znowu krotko przed kolejnymi wyborami ?
Jaki prezydent takie granty dla miasta mamy...w Kaliszu
najwazniejsze, ze kosciolow i wody swieconej mamy pod dostatkiem
A co ma Pis do rozdziału środków ?Przecież Poznań do królestwo KO ,kto zlikwidował województwo kaliskie i wrzucił nas do Poznania?Obecny polityk PO Jerzy Buzek.Kto mówił,że trzeba promować metropolie kosztem mniejszych miast,bo metropolie bedą pchać potem małe ośrodki?
mowi ci cos nazwisko Łukasz Mikołajczyk, z jakiej partii sie wywodzi i jakie zajmuje stanowisko ?
Nie mniejsze ośrodki, a generować wpływy do budżetu centralnego czyli państwa.
A co Ci bolszewiku kościoły przeskadzają? Może Życie Kalisza pokusi się ile to Poznań zyskał na podziale administracyjnym Polski. Chodzi o takie podziały funduszy jak tu mamy. Wszystko w Poznań, każde centrum naukowe, czy kulturalne. A ile kosztowała przecież budowa urzedu marszłakowskiego? Ile nasz kosztują ci wszyscy zatrudnieni tam urzędnicy?
te katolik zamilcz nie wyzywaj faryzeuszu
Prosiłbym o nie pisanie głupot jakoby Prosna mogłaby zagrażać w czasie powodzi Poznaniowi. Czy państwo w ogóle wiecie ile wody niesie ta mała rzeczka? Nawet w 2010 podobno powódź tysiaclecie, a Prosną ppłynęło zaledwie jeśli dobrze pamiętam 150 m3 na sekundę. Warta taką wartość to ma już dużo przed Sieradzem w razie powodzi. Prosna nie stanowi absolutnie żadnego zagrożenia dla Poznania. Od dzienikarzy wymagałbym rzetelności, a nie powielania nieprawdy.
To nie jest województwo, tylko postpruski reżim kolonialny.
Kalisz to dziura a jej włodarze kiepsko się starają bo co to ich obchodzi ważne żeby koryto było pełne,a miasto to już nie ważne......
Ale Urząd Marszałkowski to przecież Platforma Obywatelska. Wystawili na kandydata na Prezydenta kiepskiego Santanę a teraz się mszczą, że nie wygrał wyborów. Podziękujemy platformie. Paszoł won z naszego miasta.
A wnioski pisze kinastowski i jego koalicjanci powsrawiani na stołkach czyż nie?
To jest systematyczne gnojenie. Kasę odbierają na wszystkie poznańskie władze, niezależnie od konotacji politycznych - zarówno PiSowski wojewoda ostrowiak, jak i PO-wski marszałek, spoznańszczony kaliszanin. Chodzi o to, żeby zaprzeczyć przedrozbiorowej historii i zepchnąć kalisz z drugiego miejsca wśród miast wielkopolskich. To trwa od osiemdziesięciu lat, a teraz się szczególnie nasila.
Gwoli uzupełnienia: 82 lata temu trafiliśmy pod poznański but.
Urodziłem się w Kaliszu sporo lat temu. W tym czasie na ziemi kaliskiej wybudowamo 1 szpital i kilkanaście kościołów, 3 budują się aktualnie w Kaliszu. Modlitwa chyba ważniejsza od leczenia. A przede wszystkim kasa dla pasibrzuchów na życie w dostatku, hazard, fury i kochanki.
A od kiedy to wierni mają budować szpitale?
to moze niech wierni buduja koscioly ale za swoje a nie za panstwowe, bo ja wole miec nowoczesny szpital niz kolejne koscioly, ktore w tygodniu stoja puste a ich utrzymanie kosztuje ciezkie pienisdze
to było do przewidzenia że POZNAŃ nie da pieniędzy na inwestycje w KALISZU oni cały czas nie mogą patrzeć na KALISZ. Prędzej OSTRÓW WLKP. dostanie niż KALISZ. Tak jest od dawna szczególnie po likwidacji województwa kaliskiego.A władze KALISZA boją się odezwać bo mogą stracić stołki.Tak było i jest obojętnie jaka obcja rządzi.
Czy pan redaktor wie o co wnioskował sam Kalisz i dlaczego tych pieniędzy nie dostał? Czy pan redaktor potrafi udowodnić zagrożenie powodziowe Prosny dla m. Poznania? Czy pan redaktor choć się zorientował czy obwodnica m.Kalisza była we wniosku o otrzymanie dotacji?
nie pozostanie nic innego jak zmienić województwo na Łódź lub Wrocław