
„Szczypiornicki kompleks boisk sportowych” to nazwa projektu, który w roku 2018 zwyciężył w głosowaniu na ówczesny Budżet Obywatelski. Mimo to boisk jak nie było, tak nie ma. I nie wiadomo, kiedy będą.
- Taki pełnowymiarowy kompleks boiskowy ze sztuczną nawierzchnią, wraz z infrastrukturą i zapleczem, doskonale służyłby lokalnej społeczności, ale również pozwoliłby na prowadzenie zajęć dla dzieci i młodzieży z całego miasta, np. na treningi piłkarskie. Potwierdzeniem tego zapotrzebowania jest popularność, jakim cieszy się kompleks na osiedlu Majków – przekonuje radny Artur Kijewski.
Wprawdzie w Szczypiornie, w sąsiedztwie tamtejszej Szkoły Podstawowej nr 21, w tym roku rozpocznie się budowy sali sportowej, ale nie rozwiązuje to problemu braku boisk ani nie stanowi realizacji postulatu z BO. Miasto nie ma w tej chwili nawet projektu budowy szczypiornickiego kompleksu. W budżecie nie ma też pieniędzy, które można by przeznaczyć na realizację tej wstępnej części zadania.
Jak wyjaśnia prezydent Krystian Kinastowski, opracowanie dokumentacji i faza wykonawcza są natomiast przedmiotem wniosku o dofinansowanie z Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 dla gmin z przeznaczeniem na inwestycje. Wniosek w tej sprawie niedawno został złożony u Wojewody i obecnie trwa jego weryfikacja.
Jeśli jednak nie uda się pozyskać pieniędzy z tego źródła, pozostanie już tylko budżet miasta. - Z chwilą pojawienia się wolnych środków rozważone zostanie zabezpieczenie kwoty niezbędnej na opracowanie dokumentacji dla zadania, która pozwoli w przyszłości je zrealizować – zapowiedział K. Kinastowski.
(kord)
Fot. pixabay
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Neonów też nie ma od 2019 r. Inicjatywa Budżetu Obywatelskiego leży i kwiczy
Pisior Kijewski głosuje jak Kinaś chce a później pisze do niego listy. A co boisko ma wspólnego z covidem? To fura i gabinecik też z covidu?
fajny tryb realizacji zadania - jak pojawią się pieniądze, to się zastanowimy... zaległe zadanie nie powinno mieć wyższego priorytetu?