Reklama

Walka w pierwszy secie i przegrany mecz. Siatkarki Energi MKS Kalisz bez punktów w starciu ze Stalą Bielsko-Biała

27/09/2020 10:05

Tylko w pierwszym secie siatkarki Energi MKS Kalisz toczyły wyrównaną walkę ze Stalą Bielsko Biała i miały szansę na wygraną. W dwóch pozostałych partiach rywalki okazała się zdecydowanie lepsze i wywiozły z Areny Kalisz komplet punktów

Oba zespoły z przytupem rozpoczęły sezon, wygrywając wyjazdowe mecze bez straty seta. Większego wrażenie robiła jednak wygrane bielszczanek w Łodzi z ŁKS Commercecon i oczekiwano, że w Kaliszu przekonamy się, jaką wartość mają drużyny z Kalisza i Bielsko-Białej na dłuższą.

Pierwsza faza meczu dawała wielkie nadzieje kibicom Energi MKS Kalisz. Gospodynie „odjechały” bowiem rywalkom na 8:4, demonstrując dużą dyscyplinę w swoich poczynaniach i skutecznie blokując zespół gości, który długo nie mógł osiągnąć stabilności w swojej grze. Od stanu 13:10 kaliszanki grały jak natchnione, a mieszanka młodości i doświadczenia okazała się piorunująca dla przeciwniczek. Podopiecznym Jacka Pasińskiego praktycznie wszystko się udawało. Monika Ptak, Weronika Centka i Magdalena Damaske bezlitośnie punktowały przyjezdne, a gdy trzeba było stawiały wysoki blok, przez który bielszczanki rzadko się przedzierały. Równie za grę w defensywie kaliska drużyna zbierała oklaski. To wszystko przełożyły się na wysokie prowadzenie 17:11, a potem 18:12. Wygrana w pierwszym secie była w zasięgu ręki. I wówczas coś w dobrze funkcjonującej kaliskiej maszynie się zepsuło. Czar prysł i bielszczanki w zastraszająco szybkim tempie odrabiały straty. Wreszcie dopadły gospodynie, doprowadzając do remisu 21:21. Energa MKS jeszcze dwa razy obejmowała prowadzenie (23:22, 24:23) i miała nawet piłkę setową, ale to zespół gości triumfował w tej zaciętej i trochę zwariowanej części meczu.

Zmarnowanej dużej przewagi punktowej i szanse na wygranie seta odbiło się na postawie gospodyń w kolejnych odsłonach spotkania. W nich BKS Stal pokazała pełnię swoich możliwości, a to co wyczyniała w ataku 18-letnia Weronika Szlagowska, musiało budzić uznanie nawet miejscowych kibiców. Kaliskie nastolatki nie miały takich atutów, a cały zespół stracił wigor w grze, co bez skrupułów wykorzystały przyjezdne, pewnie wygrywają dwa kolejne sety. Ich dominacja była bezsprzeczna i drużyna z Bielska-Białej powoli wyrasta na rewelację sezonu, o czym zapewne przekonamy się w kolejnych meczach. Zespół z Kalisza już w piątek czeka kolejna duże wyzwanie, bowiem w wyjazdowym spotkaniu zmierzą się ŁKS Commercecon.
(dd)

Energa MKS Kalisz – BKS Stal Bielsko-Biała 0:3 (25:27, 18:25, 21:25)

Energa MKS: Polak 2, Ptak 8, Szczurowska 3, Damaske 6, Centka 9, Bałuk 6 oraz Łysiak (l), Mazur (l), Gałkowska 5, Bednarek, Szperlak 2, Budnik

BKS Stal: Janiuk 9, Kossanyiova 1, Świrad 7, Orvošová 6, Szlagowska 18, Gajewska 5 oraz Drabek (l), Wawrzyniak, Drużkowska, Kazała 7, Dąbrowska

MVP: Magdalena Janiuk (BKS Stal)

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do