
Dotychczasowe doświadczenia wskazują, że kaliszanie zaakceptowali murale w przestrzeni publicznej swojego miasta. Zatem takich ściennych malowideł wkrótce będzie więcej
- Na przykładzie muralu u zbiegu ulic Młynarskiej i Cmentarnej czy też nowego, wykonanego przez Michała Mąkę, mieszkańcy coraz częściej zwracają uwagę na atrakcyjność i walory tej formy sztuki. W różnych miejscach Kalisza na pewno byłoby zapotrzebowanie na podobne prace – zauważył ostatnio radny Artur Kijewski i zaproponował prezydentowi sporządzenie wykazu miejsc, które nadawałyby się pod takie działania. - Skoro mural stworzony wraz z miastem partnerskim Hamm tak spodobał się kaliszanom, w kolejnych latach warto pomyśleć, by następne robić w odniesieniu do kolejnych miast partnerskich. Inne można realizować w nawiązaniu do tematyki danego roku w Kaliszu, związane z daną osobą czy jubileuszem – przekonuje radny i wskazuje bloki Kaliskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i ich ściany jako miejsca możliwych działań artystycznych. - Zamiarem kaliskiego samorządu jest, aby w najbliższej przyszłości powstały kolejne projekty street art, a ich lokalizację przewiduje się w śródmieściu, na ścianach wyremontowanych kamienic pozostających w zasobach Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych. Obecnie nie planuję wykorzystania na te cele budynków KSM – stwierdził wiceprezydent Grzegorz Kulawinek. Jak dodał, warunkiem jest, że projekty nowych murali zyskają akceptację konserwatora zabytków. W projekcie budżetu Kalisza na przyszły rok zabezpieczono 40 tys. zł na ścienne malowidła. W ich planowanie i realizację zaangażowany jest OKP Wieża Ciśnień. Jak zapewnia wiceprezydent, w działania te zaangażowane będą także miasta partnerskie. Rozmowy na ten temat trwają obecnie z przedstawicielami Kamieńca Podolskiego na Ukrainie. (kord)
Na zdj. mural u zbiegu ulic Młynarskiej i Cmentarnej
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Powinno być więcej murali. Jest sporo ślepych ścian. W ich realizację można też zaangażować studentów wydziału pedagogiczno-artystycznego UAM. Murale z akcentem kaliskim będą na pewno uatrakcyjnieniem miejskiej przestrzeni.
Szaletów nie ma ale będą murale. Siusiający pod nim będzie miał styk z kulturą. A czy akceptacja murali została potwierdzona przez jakieś badania?
Ja sie daje zbadac i z badania na mnie wynika ze akceptuje.moze na ładną ścianę nie będą sikac.gdyby sikali w szaletach to by ich nie zamykali.bo widzisz jest kultura i Kultura oraz jej brak.a jak ktoś nie da rady utrzymać to pampers lub mandat.
NAJSTARSZY PARK W POLSCE ---KALISKI PARK -- NIEGDYŚ , NAJPIĘKNIEJSZY , TAK BARDZO ZNISZCZONY I ZANIEDBANY ---A ONI SCIANY MALUJA ---MURALE TWORZĄ ---TO TAK JAK U DULSKIEJ --- WYMALOWAŁA SIĘ , NICZYM STARA KAMIENICA NA PRZYJAZD CESARZA !!! TYLKO , ZE DO KOMUSZEGO KALISZA CESARZ NIE PRZYJEDZIE ---CO NAJWYŻEJ KOMUSZY CESARZ -- CZYLI --MILLER , NA ZAPROSZENIE KALISKICH KOMUCHÓW .