
Dlaczego Miasto nie ogłosiło otwartego konkursu na organizowanie zajęć dla dzieci i młodzieży podczas ferii zimowych, a jednocześnie dofinansowało takie zajęcia przeprowadzone przez Fundację Reakcja?
Przypomnijmy, że z takim pytaniem wystąpiła do władz Kalisza radna Barbara Oliwiecka (pisaliśmy o tym w ŻK). Powołała się przy tym na wątpliwości zgłaszane przez organizacje pozarządowe, które nie miały możliwości organizowania zajęć feryjnych właśnie z powodu braku konkursu, a co za tym idzie – uzyskania miejskiego dofinansowania. Na jakiej w takim razie podstawie takie dofinansowanie otrzymała Fundacja Reakcja? - spytała radna.
- W związku z jedyną propozycją organizacji zajęć podczas ferii zimowych, jaka wpłynęła do Urzędu Miasta i bardzo krótkim czasem do ich rozpoczęcia Wiceprezydent skorzystał z możliwości zakupu usługi z pominięciem procedury – wyjaśnił wiceprezydent Grzegorz Kulawinek, powołując się na Regulamin udzielania zamówień publicznych w Urzędzie Miasta Kalisza do kwoty stosowania ustawy prawo zamówień publicznych.
Jak wynika z dalszych wyjaśnień, miejski Wydział Edukacji nie ogłaszał w tym roku otwartego konkursu dla organizacji pozarządowych na organizację zajęć dla młodzieży w czasie ferii, czego przyczyną była sytuacja epidemiczna i wysoki poziom zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Zajęć w czasie ferii nie organizowały też miejskie placówki oświatowe, m.in. dlatego, że nauczycielom w czasie ferii przysługuje urlop wypoczynkowy.
W tej chwili nie można jeszcze podać dokładnej liczby uczestników obozów „Wylogowani” zorganizowanych przez Fundację Reakcja.
- Ostateczna liczba będzie znana po złożeniu przez Fundację sprawozdania z realizacji zadania. Ze złożonej oferty wynikało, że w każdym obozie weźmie udział 14-15 osób w wieku 12-18 lat, udział w obozach jest dla uczestników bezpłatny oraz że uczestnicy obozów będą mieli zagwarantowane – oprócz transportu i ubezpieczenia – zdrowe przekąski, posiłek regeneracyjny, główny ciepły posiłek i gorące napoje – poinformował G. Kulawinek.
(kord)
Fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A świstak siedzi i Zawoja w sreberka...
HaHaHa... zabawa w kotka i myszkę. Pani Barbaro cyt. " i co mi zrobicie , musieliśmy szybko działać, a w ramach budżetu możemy tak postąpić" zna Pani te słowa ... . Państwo Radni Samorząd to nie piaskownica !!! Brak stanowczości prowadzi do powyższych sytuacji.