
Trzy gole zdobyli piłkarze KKS Kalisz w 5. kolejce eWinner II Ligi. Na stadionie w Lublinie niebiesko-biało-zieloni pewnie pokonali miejscowy Motor, który fatalnie rozpoczął nowe sezon i teraz zamyka ligową tabelę
Kibice Motoru liczyli na przełamanie swojej drużyny w tym spotkaniu, bowiem od początku sezonu zespół z Lublina dołuje w tabeli, a przecież jeszcze nie tak dawno grał w finale baraży o awans do Fortuna I Ligi. Przebudowana kadra nie daje jednak rady w nowym sezonie. Pod wodzą byłego trenera KKS Stanisława Szpyrki lublinianie uciułali do tej pory dwa punkty i to się nie zmieniło po meczu z niebiesko-biało-zielonymi.
Po 12 minutach meczu na Arenie Lublin goście z Kalisza prowadzili 2:0 i praktycznie ustawili sobie mecz. Pierwszy gol dla kaliszan to zasługa dwóch piłkarzy. Maciej Krakowiak pewnie złapał piłkę po akcji gospodarzy i od razu znakomicie ją podał do Piotra Giela. Najlepszy strzelec KKS wykorzystał błąd w ustawieniu rywali, a chcącego ratować całą sytuację bramkarza znakomicie przelobował. I bramkarz, i napastnik kaliskiej drużyny pokazali wielką klasą. Kolejny raz „motorowcy” zagapili się kilka minut później. Po rzucie rożnym zupełnie nie poradzili sobie z zablokowaniem atakujących, z czego skrzętnie skorzystał Mateusz Gawlik, który z bliska wepchnął piłkę do siatki. Po takim ciosie przyjezdni mogli się skoncentrować na uważnej grze w destrukcji, zaś gospodarze, owszem, próbowali strzelać na kaliską bramkę, ale ani razu nie uczynili tego celnie.
Początek drugiej połowy dawał nadzieję kibicom Motoru na odrobienie strat. Pięć minut po wznowieniu gry lublinianie zagrozili kaliskiej bramce po akcji Damiana Sędzikowskiego i Leszka Jagodzińskiego, lecz ten drugi podjął nie do końca dobrą decyzję i defensywa KKS wyszła obronną ręką z opresji. Dwie minuty później kaliszanom ponownie dał się we znaki Sędzikowski, ale na szczęście dla gości strzelił nad poprzeczką. Następnie z dobrej strony pokazał się Filip Wójcik, który najpierw omal nie zaskoczył bramkarza dośrodkowaniem, po którym piłka niespodziewanie zmierzała do bramki, a chwilę później wywalczył rzut wolny. Uderzenie Sędzikowskiego pod kaliskim murem z niemałym trudem wybronił Maciej Krakowiak.
W defensywie Motor nadal jednak popełniał rażące błędy, a już szczególnie było to widoczne przy rzutach rożnych. Kolejny z nich zakończył się trzecim golem dla kaliszan. Piłkę głową zgrał Mateusz Wysokiński, a Mateusz Gawlik znów znalazł się w odpowiednim miejscu, trącił piłkę piętą, futbolówką odbiła się jeszcze od próbującego interweniować Kamila Rozmusa i wpadła do lubelskiej bramki. W ostatniej fazie spotkania podopieczni Bartosza Tarachulskiego mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, a szansę na zdobycie goli mieli Michał Borecki, Karol Smajdor i Mateusz Wysokiński. Skończyło się jednak na 3:0 dla KKS, co dało kaliskiej drużynie awans do czwarte miejsce w tabeli.
(dd)
Fot. dziennikwschodni.pl
Motor Lublin – KKS Kalisz 0:3 (0:2)
Bramki: Piotr Giel (5.), Mateusz Gawlik (12., 67.)
Motor: Paweł Budzyński – Filip Wójcik, Maksymilian Cichocki, Arkadiusz Najemski (56. Piotr Ceglarz), Sebastian Rudol, Kamil Rozmus – Damian Sędzikowski (83. Mariusz Rybicki), Rafał Król, Marcel Gąsior (64. Piotr Kusiński), Leszek Jagodziński (56. Jakub Staszak) – Ezana Kahsay (83. Michał Żebrakowski).
KKS: Maciej Krakowiak – Nikodem Zawistowski (89. Kasjan Lipkowski), Filip Kendzia, Mateusz Gawlik, Wiktor Smoliński, Daniel Kamiński (82. Karol Smajdor) – Kamil Koczy (67. Adrian Łuszkiewicz), Mateusz Wysokiński, Michał Borecki (89. Patryk Soboczyński), Néstor Gordillo (82. Wiktor Staszak) – Piotr Giel.
Żółte kartki: Sędzikowski, Gąsior, Kahsay (Motor) i Kamiński, Gawlik, Borecki, Smoliński (KKS).
Wyniki innych meczów 5. kolejki eWinner II Ligi: Siarka Tarnobrzeg – GKS Jastrzębie 0:0, Radunia Stężyca – Hutnik Kraków 2:1, Kotwica Kołobrzeg – Wisła Puławy 2:1, Zagłębie II Lubin – Lech II Poznań 1:0, Garbarnia Kraków – Śląsk II Wrocław 3:1, Olimpia Elbląg – Stomil Olsztyn 4:0, Górnik Polkowice – Pogoń Siedlce 1:2.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie