
Sprzeciw radnych „Polska 2050” budzi perspektywa wycinki kilkudziesięciu drzew i kilkudziesięciu krzewów przy Częstochowskiej, co ma związek z planowaną modernizacją drugiego odcinka ulicy
– W tej sprawie skierowaliśmy do prezydenta wniosek aby wstrzymał postępowanie przetargowe i zmienił projekt, uwzględniający nowe nasadzenia, których w obecnym projekcie jest bardzo mało, szczególnie wzdłuż chodnika i ścieżki rowerowej – wyjaśnia radna Barbara Oliwiecka i zarzuca władzom Kalisza niekonsekwencję.
– W tym samym czasie, kiedy prezydent Krystian Kinastowski robił sesję fotograficzną ze skwerku przy ulicy Górnośląskiej informując o „odbetonowywaniu miasta”, w innej części Kalisza, na osiedlu Dobrzec przy ul. Wyszyńskiego, zabetonowano tereny zielone, które nawet nie pełnią funkcji parkingu. Takich absurdów jest zdecydowanie więcej – podkreśla radna.
Takim przykładem, w ocenie radnego Piotra Mrozińskiego, są oddane niedawno do użytku ulice Śródmiejska i Zamkowa, a konkretnie drzewa w donicach. – Takie drzewa z reguły nie mają szans na przetrwanie. Z trzydziestu drzew, jakie tam zasadzono jedynie kilka ma szanse na przeżycie w tym roku. Zakładamy, że w następnym będzie tylko gorzej – prognozuje radny zwracając również uwagę na ogromne koszty takich doniczkowych nasadzeń. Znacznie lepszym rozwiązaniem w takich przypadkach, jego zdaniem, jest sadzenie drzew w gruncie. – Nawet jeśli przeszkodą, teoretycznie, są podziemne instalacje. Są rozwiązania, które doskonale sprawdzają się w takich sytuacjach. Sadzenie drzew w gruncie to rozwiązanie znacznie trwalsze oraz tańsze od sadzenia drzew w donicach – podkreślił radny P. Mroziński.
Z kolei Magdalena Walczak odniosła się do planowanej regulacji Piwonki oraz Krępicy, przypominając o podpisanym niedawno porozumieniu między miastem a Wodami Polskimi w tej sprawie. W tym przypadku niepokój radnej budzi perspektywa regulacji Krępicy i planowana wycinka kilkudziesięciu drzew. – Park nad Krępicą to oaza zieleni dla okolicznych mieszkańców i drobnej zwierzyny, a wiele starych, okazałych drzew rośnie bezpośrednio przy rzeczce. Poprosiłam prezydenta o wgląd do projektu regulacji Krępicy aby wiadomo było, które drzewa pójdą pod topór. Rozumiem, że przy regulacji cieku jakieś drzewa muszą zostać usunięte ale chodzi o to by odbyło się to jak najmniejszym kosztem dla środowiska – podkreśla Magdalena Walczak.
Radni „Polska 2050” zaapelowali o większą konsekwencję w realizacji „Planu adaptacji miasta Kalisza do zmian klimatu" oraz o utworzenie „Rejestru wycinki drzew”, który zawierałby informacje o planowanych wycinkach zieleni związanych z remontami drogowymi i inwestycjami. – Dałoby to mieszkańcom i aktywistom wiedzę na temat planowanych wycinek i czas na korekty planów w sytuacjach budzących powszechny sprzeciw – wyjaśnia Barbara Oliwiecka i dodaje. – Taki wniosek został przegłosowany ale prezent do tej pory go nie wprowadził i mieszkańcy Kalisza nadal są zaskakiwani skalą wycinek.
Radna apeluje równie o wprowadzenie standardów ochrony drzew przy realizacji inwestycji. – W wielu miastach takie standardy istnieją a w Kaliszu nie. Taki rejestr i standardy mają służyć temu aby „nie było za późno” – puentuje radna „Polska 2050”. (pp)
Foto: Od lewej: Magdalena Walczak, Barbara Oliwiecka oraz Piotr Mroziński
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niech pani Oliwiecka nie opowiada głupot.
Jak słucham Oliwiecka to zbiera mi się na wymioty
Nie zgadzam się z tym państwem w wielu aspektach, ale tutaj mają 100 % rację! Drzew w Kaliszu a szczególnie wokół Kalisza jest coraz mniej! Zamiast centrum handlowego ,,kalinka" przy ulicach Serbinowskiej, Wojska Polskiego i Bogumiła i Barbary, powinien powstać piękny park dla ludzi z ogromnych blokowisk gdzie mieszka około 20 tysięcy Kalisza. Stamtąd do Parku Przyjaźni - 2 km, do Miejskiego - 4 km, na Pola Marcowe - 3 km. Gdzie ci ludzie mogą wypocząć od tego zgiełku i hałasu ruchu ulicznego?
Kolejne łapanie "łosia " przed wyborami ( Uwaga! kampania rozpoczęta ). Teraz na zieleń próbują ... och ogarnia mnie smutek, że tak można mieszkańców w bambuko robić. Poproszę o efekty "Radnowania" tych Państwa. Drzewostan w Kaliszu jest w kiepskim stanie i nie trzeba mieszkańcom z wykorzystaniem mediów o tym przypominać i lansować się. Pytam " Gdzie są obietnice przedwyborcze!!! - nie ma :( . Widzę , że nasi Radni oczekują wskazówek dot. nowych koncepcji od mieszkańców co do przyszłości miasta, sami mają z tym problem. Na koniec na jaką kwotę zadłużony jest każdy mieszkaniec miasta na czerwiec 2022!!!
Nie popieram-- Polski2050-- bo to zbieranina z wszystkich opcji partii , byleby się utrzymać na stołku --ALE --- w sprawie zieleni w Kaliszu mają --(nie powiem rację , bo jak mówią górale --rację to , kozdy mo swojom )słuszność DRZEWA , CORAZ BARDZIEJ PRZESZKADZAJĄ WŁADZOM KALISZA I TO WYJATKOWO ŻLE O NICH ŚWIADCZY . Kogo drażnią piękne drzewa na Częstochowskiej ?? LUDZIE , CZYM BĘDZIEMY ODDYCHAĆ JEŚLI NAM DRZEW ZABRAKNIE ??? TE KURDUPLE JAKIE CHCĄ NASADZAĆ , NIC NIE ZNACZĄ - A może to kolejny szemrany przetarg na przebudowę ?? wielki czas , żeby te przetargi w Kaliszu przejrzała CBA . Ta sama sprawa MA SIĘ Z RZEKĄ PROSNĄ ---NASZA RZEKA NIE PŁYNIE --ZATRZYMALI STAWIDŁA --ONA STOI . JESZCZE TROCHĘ I BĘDZIE BRUDNE BAJORO . JEDEN SKANDAL !!!!!!!!!
Kalisz jest zabetonowany i dlatego omijają nas deszcze! Chociażby dwie ostatnie burze (w piątek i czwartek późnym wieczorem) z Grabowa skręciły na Godziesze, Opatówek i w dalej w kierunku Cekowa a w Kaliszu - sucho :(
Może spójrzmy z innej strony. Kalisz na tle innych miast posiada bardzo dużą ilość zieleni. Nie jest u Nas jeszcze tragicznie. Dlaczego podniecamy się starówką Wrocławska czy poznańska , przecież tam ciężko ustrzec jakieś drzewo , dlaczego ? Czyżby Kaliszanie narzekali już na wszystko???? Idealnie nie jest ale źle również . Pozdrawiam smutnych ludzi...