Reklama

Zamordowali dwie osoby ze szczególnym okrucieństwem. Sześciu oskarżonych stanęło przed kaliskim sądem

Życie Kalisza
30/01/2024 08:25

W chwili zdarzenia pięciu z nich miało zaledwie od 16 do 22 lat. Najstarszy, 41-letni wówczas mężczyzna to domniemany prowodyr zbrodni. W poniedziałek 29 stycznia na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Kaliszu zasiadło sześciu mieszkańców Pleszewa, którzy niespełna dwa lata temu mieli zamordować dwóch mężczyzn w wieku 36 i 51 lat. Wszyscy odpowiadają za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie

Podłożem makabrycznych wydarzeń, które rozegrały się w samo południe 13 lutego 2022 r. w jednej z firm na placu Kościuszki Pleszewie, były rozliczenia finansowe. Policja otrzymała zgłoszenie, że w jednym z pomieszczeń biurowych na terenie Pleszewa sześć osób miało dokonać pobicia trzech mężczyzn. Na miejscu przybyły patrol ujawnił dwie nieprzytomne osoby, wobec których podjęto bezskuteczne czynności reanimacyjne oraz pobitego 41-latka, który to wezwał służby. Wkrótce okazało się jednak, że trzecia rzekoma ofiara napaści to w rzeczywistości zleceniodawca zbrodni. W jej dokonaniu uczestniczył również jego nastoletni syn.

Jak ustalono w trakcie śledztwa w biurze przedsiębiorstwa zajmującego się handlem basenami i akcesoriami, 41-latek spotkał się z dwoma wspólnikami w wieku 35 i 51 lat w celu rozliczeń finansowych. Doszło do awantury, w trakcie której z pomieszczenia obok wybiegło pięciu ukrytych tam wcześniej mężczyzn w wieku od 16 do 22 lat. Sprawcy w okrutny sposób zamordowali dwóch pokrzywdzonych, używając do tego pałek, kijów bejsbolowych, metalowej rurki, noża, bagnetu i śrubokręta, którymi okładali swoje ofiary, dźgali w klatkę piersiową, brzuch oraz szyję. Następnie uciekli bmw należącym do jednego z zamordowanych. Po zatrzymaniu podejrzanych prokuratura ujawniła kolejne wstrząsające okoliczności tego zdarzenia.

Sprawcy działali z pełną premedytacją. Bezpośrednio kilka dni przed zdarzeniem spotkali się tutaj w sprawie podziału ról, gromadząc sprzęt, jaki miał służyć im w dokonaniu tej zbrodni. (…) Bezpośrednio przed zdarzeniem w okolicznym lesie ukryli worki oraz łopaty, gdzie zamierzali pochować ofiary planowanej napaści – opisywał ustalenia śledczych prokurator Maciej Meler.

Aktem oskarżenia objęto w sumie siedem osób, z czego sześć usłyszało zarzut dokonania podwójnej zbrodni zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Według prokuratury tylko dwóch oskarżonych znało bowiem ofiary i działało w celu zemsty, a pozostali zgodzili się pomóc w dokonaniu tej zbrodni bez żadnego powodu czy obietnicy korzyści majątkowej. Sprawa toczy się przed kaliskim Sądem Okręgowym. Oskarżonym grozi nie mniej, niż 12 lat więzienia do dożywocia.

(red), fot. pixabay

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do