
Piłkarzom II-ligowego KKS Kalisz nie udało się podtrzymać zwycięskiej serii spotkań. Na stadionie we Wronkach niebiesko-biało-zieloni stracili wszystkie punkty w rywalizacji z Lechem II Poznań i w tabeli wyprzedziła ich Garbarnia Kraków
Rozpędzony zespół z Kalisza jechał do Wronek w roli faworyta w meczu z rezerwami Lecha Poznań, które muszą walczyć o utrzymanie statusu II-ligowca. Goście od początku mieli inicjatywę w tym spotkaniu, ale wróciły stare grzechy – brak skuteczności. Często też w decydujących momentach gospodarze potrafili zablokować strzał rywala. Tak było chociażby przy dobrej sytuacji, w jakiej się znalazł Andrzeja Kaszuba. W 36. i w 37. minucie szanse bramkowe miał Nestor Gordillo. Hiszpan najpierw groźnie strzelił po rzucie rożnym wykonywanym przez KKS, a następnie minimalnie chybił przy strzale z dystansu. Wystarczył jednak jeden błąd kaliskiej defensywy, aby to lechici objęli prowadzenie. Z lewej strony dośrodkował Jakub Karbownik, kaliscy obrońcy zupełnie zapomnieli o Eryku Krygu, który nie miał problemów z pokonaniem Michała Molendy.
Bramka „do szatni” nieco podcięła skrzydła przyjezdnym, ale drugą połowę kaliszanie rozpoczęli bardzo aktywnie, a pierwszą okazję do wyrównania miał Gordillo. Hiszpan strzelał z rzutu wolnego, ale znów nieznacznie się pomylił. Chwilę później gospodarze popełnili fatalny błąd w defensywie, ale nie wykorzystał go Bartłomiej Maćczak. Lech II nastawił się na kontry i po jednej z nich mógł podwższyć prowadzenie. Dobrego podanie Siergieja Kriwieca nie wykorzystał jednak Jakub Karbownik. To, co nie udało się z kontry, w pełni powiodło się po uderzeniu Karola Smajdora zza pola karnego. Molenda nie poradził sobie z tym strzełem i sytuacja przyjezdnych stała się jeszcze trudniejsza. Pod koniec spotkania była jeszcze szansa na zdobycie kontaktowego gola, ale po strzale Tomasza Hołoty piłka wpadła „do koszyczka” bramkarza Lecha.
Porażka we Wronkach spowodowała, że KKS Kalisz spadł na szóste miejsce w tabeli – ostatnie gwarantujące grę w barażach o awans do Fortuna I ligi. Rywalizacja o udział w tej rozgrywce zapowiada się bardzo ciekawie i każdy następny mecz może zmienić układ w tabeli. Już w środę (19 maja) na Stadionie Miejskim w Kaliszu KKS podejmować będzie lidera tabeli, Górnika Polkowice, który w tej kolejce stracił punkty na własnym stadionie, remisując z rezerwami Śląska Wrocław. Środowy mecz rozpoczyna się o g. 18.00, a na stadionie – po raz pierwszy od wielu tygodni – będą mogli pojawić kibice. Na trybunach będzie mogło zasiąść 1200 fanów.
(dd)
Lech II Poznań – KKS Kalisz 2:0 (1:0)
Bramki: Eryk Kryg (45.+1), Karol Smajdor (72.)
Lech II: Krzysztof Bąkowski – Filip Borowski, Adrian Laskowski, Grzegorz Wojtkowiak (28. Filip Nawrocki), Maksymilian Pingot, Karol Smajdor – Eryk Kryg (82. Arkadiusz Kaczmarek), Artur Marciniak, Jakub Białczyk, Jakub Karbownik (78. Norbert Pacławski) – Siergiej Kriwiec.
KKS: Michał Molenda – Nikodem Zawistowski (78. Kamil Koczy), Filip Kendzia, Mateusz Gawlik, Tomasz Hołota, Marcin Radzewicz (78. Mateusz Mączyński) – Bartłomiej Putno (78. min Romāns Mickevičs), Andrzej Kaszuba (66. Adrian Łuszkiewicz), Michał Borecki, Néstor Gordillo – Bartłomiej Maćczak (67. Robert Tunkiewicz).
Żółte kartki: Wojtkowiak, Laskowski, Nawrocki, Marciniak (Lech II) – Hołota, Kaszuba, Łuszkiewicz (KKS).
Wyniki innych meczów 33. kolejki eWinner II ligi: Znicz Pruszków – Błękitni Stargard 0:2, Olimpia Grudziądz – Skra Częstochowa 2:0, Pogoń Siedlce – Garbarnia Kraków 1:2, Górnik Polkowice – Śląsk II Wrocław 2:2, GKS Katowice – Wigry Suwałki 2:2, Hutnik Kraków – Motor Lublin 5:0, Sokół Ostróda – Bytovia Bytów 1:1.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Prawda jest taka że Kks nie chce awansować,problem jest z licencją ze światłem na stadionie ,a kibiców mają gdzieś