Reklama

Zawirowania wokół Calisii

03/07/2013 12:10

W tym tygodniu Calisia musi podjąć definitywną decyzję, czy przystąpi do II-ligowych rozgrywek w sezonie 2013/2014. Od poniedziałku piłkarze wznowili zajęcia z trenerem Sławomirem Majakiem. Problem w tym, że
z klubu chce odejść duża grupa podstawowych do tej pory zawodników

Praktycznie do dzisiaj
    (środa) zarząd Calisii powinien zdecydować, czy drużyna będzie występować w II lidze, czy też rezygnuje z udziału w tych rozgrywkach, co tak naprawdę oznacza likwidację zespołu seniorów. Niewiele wyjaśniło w tej kwestii spotkanie przedstawicieli Calisii w ramach posiedzenia Komisji Edukacji, Kultury i Sportu. Odpowiedzialny we władzach samorządowych za sport wiceprezydent Dariusz Grodziński wyraźnie foruje ideę stworzenia jednego silnego klubu na bazie KKS i Calisii. Nie wiadomo jednak, jak to miałoby wyglądać w szczegółach, bowiem każdy z klubów ma swoje warunki. Po obu stronach nie brakuje też przeciwników takiego połączenia sił. Trudno się spodziewać, że zarząd Calisii zgodzi się na rozwiązanie, w którym II-ligowy nadal klub wystąpi w roli słabszego w tym trudnym przecież mariażu. Nie jest to też proste ze względów formalno-prawnych, a przecież czasu na jakieś długie negocjacje już nie ma. Zgłosić się do rozgrywek trzeba natychmiast. Mecz Pucharu Polski czeka Calisię 13 lipca (w razie nieprzystąpienia do spotkania pucharowego, Calisii grozi wysoka kara finansowa), a pierwszy mecz ligowy w nowym sezonie 27 lipca. Od poniedziałku rozpoczęły się przygotowania do nowego sezonu w II lidze, ale trener Sławomir Majak – podobnie jak rok temu – nie wie, czy drużynę w ogóle uda się skompletować i czy w ogóle wystartuje ona w II lidze.
– Słyszę, że Miasto ma dać jakąś wiążącą odpowiedź w kwestii dalszego finansowania klubu, ale tak naprawdę, to już teraz brakuje środków na przygotowania. Odchodzą też piłkarze. W innych klubach zamierzają grać Łukasz Wiącek, Marcin Dymkowski, Paweł Kowal, Artur Melon, Paweł Tabaczyński, Michał Nowak, Tomasz Szczepan, Michał Wrzesiński. Tomasz Mokwa co prawda nie porozumiał się z Widzewem, ale także szuka innego pracodawcy. Niezdolni do gry są Krzysztof Kaczmarek, Brain Obem i Damian Drężewski. Do swojego macierzystego klubu wraca Dawid Grittner. Termin meczu pucharowego zbliża się wielkimi krokami, a drużyna jest zdekompletowana i na razie nie widać wielu możliwości na jej scementowanie. Nadal uważam, że do utrzymania się w zreformowanej II lidze potrzebny jest budżet w granicach miliona złotych. Między bajki można włożyć stwierdzenia, że da się to zrobić za 500 tysięcy. Analizowałem budżety drużyn, z którymi mamy rywalizować i to się potwierdza – powiedział Sławomir Majak.

Więćej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Wróć do