Żeby zdać w tej kaliskiej szkole robią sobie karabin na egzamin

Jedyna w Polsce szkoła rusznikarzy i jedna z pięciu w Europie jest w Kaliszu

  W Polsce jest około 600 tys. sztuk broni w prywatnych rękach. To  oczywiste, że czasami trzeba ją naprawić czy konserwować, a tym zajmują się rusznikarze. Chcący zdobyć taki zawód przyjeżdżają do Kalisza z całej Polski, a nawet z zagranicy.
 
  Po wejściu do zwyczajnej szkoły, na ogół rzucają się nam w oczy liczne puchary i dyplomy, którymi placówka chce się pochwalić, jednak w tej szkole pierwsze wrażenie jest szokująco inne. Na ścianach i w wielu eksponowanych miejscach wiszą najróżniejszych karabinki. Jedne są zwyczajne, a inne o bardzo niespotykanym wyglądzie. Niektóre można by uznać nawet za dzieła sztuki. Wszystkie te karabinki są wykonanymi własnoręcznie pracami dyplomowymi tutejszych studentów rusznikarstwa. Zrobili je  przerabiając pistolety.

  Żeby w naszym kraju móc naprawiać i wykonywać broń trzeba mieć uprawnienia rusznikarza. Można je zdobyć w tutejszej szkole TMA1993Group, mieszczącej się w Kaliszu przy ul. Staszica 48.
Po zdaniu egzaminów uzyskuje się tu tytuł czeladnika lub mistrza rusznikarstwa. Szkolenie trwa pół roku.  Zjazdy odbywają się w weekendy. Szkoła korzysta z warsztatów w „Metalówce”, gdzie prowadzone są zajęcia praktyczne na obrabiarkach wysokiej klasy. Na zakończenie trzeba zdać egzamin pisemny, ustny i obronić pracę dyplomową, w postaci własnoręcznie wykonanego karabinku.
Każdego roku ponad 30 osób kończy to szkolenie. Kurs kosztuje 5,5 tys. zł.

  Założycielem szkoły TMA1993Group jest kaliszanin Piotr Modrzyński, szef  Biura Ochrony Black Angel w Kaliszu.
Więcej informacji znajdziemy na internetowej stronie szkoły  rusznikarz.edu.pl, lub telefonicznie,  tel.: 725 303 035
        A.W.