Reklama

Zegarek kaliskiego więźnia niemieckich obozów przekazany bliskim

20/06/2023 07:00

Po ponad 80 latach należący do kaliszanina, więźnia niemieckich obozów, zegarek wrócił do jego rodziny! Depozyt został przekazany przez Włodzimierza Kubę Staszaka i prezydenta miasta Kalisza Krystiana Kinastowskiego państwu Zofii i Edwardowi Wójcickim.

Na początku XX wieku kaliszanin Władysław Ściesiek ożenił się z Niemką. Po wybuchu II wojny światowej, odmówił podpisania volkslisty. Uniknął zatrzymania uciekając z Winiar na Dolny Śląsk. Tam został aresztowany i - jako więzień polityczny - wywieziony do obozu w Auschwitz. Wraz z innymi rzeczami osobistymi, do depozytu trafił jego zegarek. W 1943 roku kaliszanin został przewieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Neuengamme. Prawdopodobnie przeżył niewolę. Jednak w rodzinne strony nigdy nie wrócił. Jego los są nieznane. Jak wspomina pani Zofia, jej stryj był przedsiębiorczy, zajmował się handlem. Kupiony przez niego szwajcarski zegarek zwracał uwagę. Doskonale pamiętano go w rodzinie. Odnalezienie po latach wywołało wiele wzruszeń, przywołało wspomnienia. Cenna pamiątka wróciła do Kalisza za pośrednictwem Arolsen Archives. Dzięki zaangażowaniu Kuby Staszaka i wielu osób, które szukały krewnych Władysława Ścieśka.

Źródło i fot. FB Krystian Kinastowski 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do