Reklama

Zwycięskie walki Kruk Gym na ringu w Pleszewie - ZDJĘCIA

20/05/2021 06:00

Zawodnicy z Kaliskiego Centrum Sportowego Kruk Gym wzięli udział w VI Zawodowej Gali A1 Fedaration-Muaythai & Lethwei World Grand Prix, która odbyła się pod patronatem Światowej Federacji Lethwei (WLF) i Polskiego Związku Boksu Birmańskiego Lethwei. Na ringu w Pleszewie walczyli Maciej Herbich, Filip Rządek i Mateusz Duczmal

  Boks birmański-lethwei jest debiutującą zawodową formą sztuki walki w Polsce. To najbrutalniejsza odmiana ringowa sportów uderzano-kopanych, w której oprócz technik boksu tajskiego (muaythai) można uderzać głową, wykonywać duszenia, dźwignie rodem z jiu-jitsu na kończyny, a także rzuty technik zapaśniczych czy judo. Galę w Pleszewie zorganizował kaliski promotor Arkadiusz Wełna.

   Jako pierwszy z zawodników związanych z Kaliskim Cetrum Sportowym w trakcie pleszewskiej gali zaprezentował się Maciej Herbich. W kategorii juniorów w wadze do -71 kg rywalizował on z Pawłem Koniecznym z Fight Point Biała Podlaska. Dla obu zawodników był to debiut w tak prestiżowej imprezie, dlatego pojedynek odbył się bez użycia łokci na zasadach muaythai.

  - Maciek kontrolował walkę, celnie kontrował swojego rywala, dlatego sędziowie nie mieli problemu z jednogłośnym werdyktem i ręka kaliszanina powędrowała w górę – relacjonuje trener Maciej Kaczmarek, który sekundował kaliskim zawodnikom wraz z Bartłomiejem Mutungą.

  Przed walką wieczoru w super-fight swój pojedynek stoczył Filip Rządek na zasadach lethwei kat.-71kg. Jego rywalem był sam Artur Saładiak, na co dzień mieszkający i trenujący w Anglii. Dodajmy, że zawodnik z Kalisza również trenuje w Anglii w Bad Company Gym w Leeds.

- Artur jest wielokrotnym zawodowym mistrzem świata boksu birmańskiego i kiedy pojawia się w Myanmar (dawniej Birma) jest tam wielbioną wielką gwiazdą w tej sztuce walki, niczym Robert Lewandowski w piłce nożnej. Podopieczny trenera Aleksandra Kruka w debiucie w boksie birmańskim co prawda przegrał na punkty, ale jego rywal był zachwycony twardością, oporem i samą osobą Filipa, ponieważ - jak podkreślił - spotkali się dwaj wielcy, godni siebie,  zawodowi mistrzowie świata. Bez względu na werdykt kaliszanin jak i jego przeciwnik awansowali dalej do półfinałowej drabinki A1- Lethwei World Grand Prix - mówi Maciej Kaczmarek.

  W walce wieczoru o Międzynarodowe Zawodowe Mistrzostwo Polski Muaythai fed.A1 w kat. -95kg, spotkali się Mateusz Duczmal ze Słowakiem Ivanem Bartkiem.

- Siedem lat temu Mateusz trenujący w Kaliszu pod okiem Aleksandra Kruka w swoim pierwszym zawodowym pojedynku spotkał się z Ivanem na zawodowej gali w Ołomuńcu. Wtedy wygrał Słowak, a teraz  doszło do rewanżu w Pleszewie, rodzinnym mieście Mateusza – opowiada kaliski szkoleniowiec.

  Tym razem górą był Mateusz Duczmal, który przez pięć rund skutecznie wybijał z rytmu przeciwnika, imponując przede wszystkim technikami tajskimi.

- W imieniu klubu Kruk Gym pragniemy podziękować Arkadiuszowi Wełnie za zaproszenie naszych zawodników na wzorowo zorganizowaną zawodową galę A1 oraz wiernym kibicom sportów walki, którzy oglądali pojedynki on-line – dodaje Maciej Kaczmarek.

(dd)

 

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do