
Oto wczorajsze sejmowe wystąpienie posła Jana Mosińskiego w sprawie Akademii Kaliskiej.
Panie Marszałku,
Wysoka Izbo!
W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości pragnę przedstawić Wysokiej Izbie stanowisko klubu do poselskiego projektu ustawy
o utworzeniu Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu (druk sejmowy nr 3815). Dla mnie, przedstawienie poniższego stanowiska ma również znaczenie osobiste. Otóż, w 1999 r., a więc 20. lat temu, jako Przewodniczący Rady Regionalnej Akcji Wyborczej „Solidarność” angażowałem się w powołanie w Kaliszu Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Dzisiaj, w innych realiach, jako poseł na Sejm RP reprezentujący KP Prawo i Sprawiedliwość, a jednocześnie współautor projektu poselskiego, mam zaszczyt przedstawić poniższe stanowisko.
Panie i Panowie Posłowie,
Kalisz, najmłodsza duchem i najstarsza miejscowość w Polsce wzmiankowana już przez Klaudiusza Ptolemeusza w 158 r. n.e. stała się ośrodkiem szkolnictwa wyższego w Kaliszu od XVI wieku. W 1583 r., w ramach walki z reformacją prymas Polski Stanisław Karnkowski sprowadził do Kalisza Jezuitów.
Ich zadaniem, jak czytamy w licznych kronikach, było utworzenie w Kaliszu kolegium oraz seminarium duchownego. Tyle historia.
W chwili obecnej w Kaliszu funkcjonuje Wyższe Seminarium Duchowne,
a także Wydział Pedagogiczno-Artystyczny Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Obok tych dwóch uczelni, od 1999 r. kształci tysiące studentów Wyższa Szkoła Zawodowa im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. Na bazie tej uczelni grupa posłów dostrzega szansę powołania Akademii Kaliskiej o tej samej nazwie co dotychczasowa PWSZ przedkładając stosowny projekt ustawy.
O przekształceniu PWSZ w Kaliszu w Akademię Kaliską w latach poprzednich wypowiadało się wielu polityków Platformy Obywatelskiej, którzy poza deklaracjami nie wnosili przez lata nic więcej. Tak było chociażby w 2013 r., kiedy do Kalisza zawitała z wizytą Pani Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka Platformy Obywatelskiej, której towarzyszyli obecni posłowie PO z Kalisza
i Poznania. Po hucznych zapowiedziach powołania grupy wsparcia ze strony polityków PO i Marszałka Województwa Wielkopolskiego dla utworzenia Akademii Kaliskiej pozostały już tylko wspomnienia.
W dniu 6 września br. wpłynął do Sejmu projekt ustawy podpisany przez grupę posłów z Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, którzy w przeciwieństwie do pustych obietnic składanych przez polityków Platformy Obywatelskiej rozpoczynają działania mające na celu powołanie Akademii Kaliskiej.
Jakie główne argumenty przyświecają tym działaniom? Nie można nie wspomnieć o ponad 1861-letniej metryce Kalisza i tradycjach związanych ze szkolnictwem wyższym, wreszcie wyczerpująca się prawna formuła PWSZ w kontekście nadawania tytułów naukowych doktora. Konieczność utworzenia Akademii Kaliskiej spowodowana jest tym, że w obecnym stanie prawnym Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu nie może realizować zadań wynikających
z posiadanego prawa do nadawania stopnia naukowego doktora. W tym miejscu należy podkreślić, że na podstawie Decyzji Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów, z dnia 27 maja 2019 r. Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu uzyskała uprawnienia do nadawania stopnia doktora w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu
w dyscyplinie nauki o zdrowiu.
PWSZ w Kaliszu posiada stosowne możliwości funkcjonowania w zmienionej formule dysponując po pierwsze kadrą profesorską i niezbędną infrastrukturą. To predystynuje uczelnię zawodową do tego, aby nadal rozwijać się w prężnie działająca uczelnią akademicką. Dlatego też, w ocenie Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości PWSZ w Kaliszu w pełni zasługuje na to, aby uzyskać status akademicki.
Uczelnia w chwili obecnej przygotowania jest do nadawania tytułów naukowych, czego potwierdzeniem może być kolejna inicjatywa władz uczelni
z kwietnia 2019 r. kiedy wystąpiono z wnioskiem o przyznanie uprawnień
do nadawania stopnia doktora w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie nauki o bezpieczeństwie.
W świetle obowiązujących przepisów ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. - Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce - - art. 15 ust. 2 i 3 wyraźnie wskazuje, że uczelnia zawodowa, jaką jest aktualnie PWSZ w Kaliszu, może prowadzić studia pierwszego stopnia oraz studia drugiego stopnia, jednolite studia magisterskie oraz kształcenie specjalistyczne.
Z powyższego wynika, że PWSZ w Kaliszu nie może nadawać stopni doktorskich ani prowadzić szkolenia doktorantów. Szkolenie doktorantów
i nadawanie stopni naukowych zgodnie z art.14 cytowanej ustawy może jedynie prowadzić uczelnia posiadająca status uczelni akademickiej.
Wychodząc na przeciw staraniom władz uczelni, grona profesorskiego, społeczności akademickiej, władz Miasta Kalisza, a także mieszkańców grodu nad Prosną, Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości pozytywnie ocenia projekt ustawy o utworzeniu Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu. Uważamy, że proponowana zmiana nazwy i modelu funkcjonowania dotychczasowej PWSZ jest uzasadniona i zgodna z ideą autonomii społeczności akademickiej.
Bez wątpienia nowa nazwa, jak również zmiana typu z publicznej uczelni zawodowej na uczelnię akademicką przyczyni się do pozytywnego odbioru Uczelni w rozwijającym się Kaliszu i aglomeracji kalisko-ostrowskiej, a także w społeczno-gospodarczym otoczeniu, wzmacniając również prestiż Akademii Kaliskiej.
Biorąc powyższe pod uwagę, Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości opowiada się za dalszym procedowaniem poselskiego projektu ustawy
o utworzeniu Akademii Kaliskiej im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego w Kaliszu.
Dziękuję za uwagę.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy te polityczne wycieczki pod adresem Platformy były konieczne?
Wycieczka w kierunku PO jest na miejscu, ponieważ nie dotrzymali słowa, reasumując kłamali, więc prawdę trzeba mówić zawsze i wszędzie.
kaliszanin ty cwoku a twoi PISSLamisci mówia prawde??!!
janek!kto jest twoim spowiednikiem?za pokute masz milczec cztery lata.klamczuchu!
Tak się składa że początki PO w Kaliszu to właśnie wykładowcy PWSZ. Poseł Witczak dostał wilczy bilet na uczelni jka tylko lata temu został posłem. Były spore problemy z tym jak go postrzegać. Toczyła się polityczna rozgrywka. Teraz rektorem wiadomo kto jest, dlatego ojciec sukcesu też musi być jeden. Pomysł był przez lata realizowany, ale brakowalo kadry odpowiedniej. Kiedy w końcu uporali się z tym, przyszły nowe problemy. Ale jakimś cudem uda się to dukces otrabia jako swój, choć przy tym projekcie pracował już rektor Glinkowski.
olali wypociny wielbłądziego łba
Akademia Kaliska- E.Konieczna pracownik nieetatowy nie koniecznie powinien pracować należy dokładnie spr. kierunkowe wykształcenie tej kobiety !!!!!!!