Bez niespodzianki w Hali Legionów. Mistrz Polski lepszy od Energi MKS Kalisz

Mistrzowie Polski nie pozwolili piłkarzom ręcznym Energi MKS Kalisz na sprawienie jakiejkolwiek niespodzianki w meczu czwartej serii rozgrywek PGNiG Superligi. W Hali Legionów w Kielcach kaliszanie walczyli, ale wygrana gospodarzy była niezagrożona

  Wyrównaną walkę z potentatem polskiej piłki ręcznej zespół z Kalisza toczył przez blisko kwadrans. W tym czasie goście dwa razy obejmowali prowadzenie (2:1 i 4:3) po rzutach Kacpra Adamskiego i Mateusza Kusa. Nie pozwalali też rywalom na więcej niż dwubramkową przewagę. W 20. minucie meczu i trafieniu Arcioma Karaleka Łomża Vive miała już jednak pięć bramek zapasu (14:9). Kielczenie nie grali może olśniewająco, mając jeszcze w nogach zwycięski mecz Ligi Mistrzów z Veszpremem, ale bezwględnie wykorzystywali trwającą zbyt długo niemoc gości w ofensywie. Pięć bramek przewagi do przerwy zapewniało gospodarzom komfort gry w drugiej połowy.

  Po zmianie stron obie drużyny grały w kratką. Kielczanie w barwach których trener Tałant Dujszebajew dał odpocząć kilku swoim asom, dbała głównie o utrzymanie bezpiecznej przewagi i zapewnienie sobie planowej wygranej bez ponoszenie zbyt dużych kosztów kondycyjnych. Kaliszanie próbowali „ugryźć” przeciwnika, zmniejszali jego przewagę bramkową, ale jedynie do czterech oczek. Pod koniec spotkania znów jednak zatracili dynamikę i rozwagę w ataku, co oczywiście skrzętnie wykorzystali faworyci. W zespole trenera Tomasza Strząbały opinię wybitnego fachowca od rzutów z siedmiu metrów potwierdził Bartłomiej Tomczak, który wykorzystał wszystkie rzuty karne. W zespole z Kielc pierwszymi armatami byli zaś wspomniany już Karalek oraz Tomasz Gębala.

  Kolejny ligowy mecz kaliska drużyna rozegra w Arenie Kalisz. 9 października Energa MKS zmierzy się z MMTS Kwidzyn. W tabeli PGNiG Superligi kaliszanie zajmują szóstą lokatę.

(dd)

Łomża Vive Kielce – Energa MKS Kalisz 37:29 (20:15)

Łomża Vive Kielce: Wolff (3/18 - 17 proc.), Kornecki ( 4/18 = 22 %) - Karalek 7, Gębala 6, Moryto 4, Surgiel 4, Sanchez-Migallon, Kulesz 1, Thrastarson 3, Sićko 2, Vujović 1, A. Dujshebaev 3, Tournat 4, Domagała 1

Kary: 6 min. Karne: 3/3

Energa MKS: Zakreta (2/15 - 13 proc.), Krekora (7/31 - 22 %) - K. Adamski 7, Tomczak 6/5, Szpera 5, Kamyszek 4, Bekisz 1, M. Pilitowski 1, K. Pilitowski, Makowiejew, Góralski, Drej 1, Kus 2, Krępa 2, Pedryc

Kary: 6 min. Karne: 5/5

Wyniki innych meczów 4. serii PGNiG Superligi: MMTS Kwidzyn – Górnik Zabrze 19:22, Torus Wybrzeże Gdańsk – Gwardia Opole 23:23 (karne 2:4), Stal Mielec – Sandra Spa Pogoń Szczecin 27:30, Azoty Puławy – Chrobry Głogów 40:28.