
Nowy rozkład jazdy PKP
Od niedzieli obowiązuje nowy rozkład jazdy PKP. Podobnie jak było to w sezonie letnim, z Kalisza można jechać bezpośrednio do takich miast, jak Kraków, Katowice czy Szczecin. Pojawiły się też połączenia nocne, których wcześniej nie mieliśmy.
W latach poprzednich nieraz narzekaliśmy na to, że koleje omijają nasze miasto, że nie mamy dostatecznej liczby połączeń, a godziny kursowania wielu pociągów nie są dostosowane do potrzeb mieszkańców aglomeracji kalisko-ostrowskiej. W minionych latach nie mieliśmy też bezpośrednich połączeń ze stolicami Małopolski, Śląska i Pomorza Zachodniego. Zmieniło się to dopiero u progu lata. Niestety, jedynie na czas prowadzenia remontów sieci kolejowej w innych częściach kraju, ale dobre i to. Teraz dowiadujemy się, że z uzyskanych latem nowych połączeń będziemy mogli korzystać przez kolejne miesiące. Jak długo i jak będzie wyglądał następny rozkład jazdy, wkrótce się przekonamy.
Pociągi przez całą dobę
W nowym rozkładzie znalazły się pociągi, do których przywykliśmy już w latach poprzednich, a więc „Słowacki”, „Konopnicka”, „Orzeszkowa”, „Asnyk” czy „Dąbrowska”. Zrazem jednak pojawili się nowi goście na naszych torach – „Barbakan”, „Wawel”, „Portowiec” czy od dawna omijające Kalisz „Karkonosze” i „Włókniarz”. Przed kilkoma laty PKP zapewniała Kaliszowi połączenia jedynie z najbliższymi dużymi miastami, a więc z Łodzią, Wrocławiem i Poznaniem oraz z Warszawą. Dziś kaliski rozkład otwierają pociągi intercity do Białegostoku (o g. 1.34) i do Jeleniej Góry (o g. 3.07). Pierwszy pociąg do Poznania odjeżdża o g. 5.04, a pierwszy osobowy do Łodzi – o g. 5.32. Ostatnie pociągi odjeżdżające przed północą to „Asnyk” do Warszawy (g. 20.18), „Włókniarz” do Łodzi Fabrycznej (g. 21.03) i „Dąbrowska” do Wrocławia (g. 22.03)
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rozkład rzeczywiście się poprawił. Szkoda tylko utraconego dopołudniowego połączenia z Kępnem. Pociąg miał mało pasażerów, ale może gdyby dać lepszy skład i wydłużyć do Opola, to byłby atrakcyjniejszy. W tym kierunku nie mamy innego połączenia.