Po deklaracji prezesa Energi MKS Kalisz, że w nowym sezonie w zespole siatkarek i piłkarzy ręcznych grać będą tylko zawodniczki i zawodnicy z Polski, rozpoczęły się przymiarki kadrowe. Z szóstą ekipą ostatniego sezonu PGNiG Superligi ma ponoć związać się kontraktem Stanisław Makowiejew
Informacje o zainteresowaniu kaliskiego klubu pozyskaniem Stanisława Makowiejewa już wcześniej pojawiły się na portalu sportowefakty.pl. Teraz jest niemal pewne, że środkowy rozgrywający, występujący od dwóch sezonów w Chrobrym Głogów, zmieni klub. Kaliszanie pamiętają go jeszcze z czasów, gdy drużyna znad Prosny rywalizowała w pierwszej lidze, a Makowiejem był zawodnikiem Czuwaja Przemyśl, ŚKPR Świdnica, Siódemki Miedź Legnica i Śląska Wrocław. W 2016 roku jego klasę doceniono w PGNiG Superlidze i zawodnik trafił do Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Grał na tyle dobrze, że zadebiutował nawet w reprezentacji Polski. Potem zmienił barwy klubowe, przenosząc się do Głogowa.
W pierwszym sezonie w Chrobrym Stanisław Makowiejew był najlepszym strzelcem swojej drużyny i wróżono mu dłuższą grę w barwach głogowskiej ekipy. Sytuacja zmieniła się jednak po zmianie trenera. Ostatniego sezonu ceniony do tej pory zawodnik nie może zaliczyć do szczególnie udanych, bowiem nie występował w meczach ligowych swojej drużyny regularnie. Nowy szkoleniowiec często pomijał go w decyzjach kadrowy. Stąd też pojawiły się informacje o zmianie barw klubowych.
Czy nowym klubem Makowiejewa będzie Energa MKS Kalisz? Jest to prawdopodobne choćby z tego względu, że kaliski klub zamierza w nowym sezonie zatrudniać tylko rodzimych graczy. Pozyskanie byłego zawodnika Chrobrego z epizodem w kadrze narodowej i już sporym doświadczeniem w PGNiG Superlidze byłoby zapewne zrozumiałym posunięciem transferowym. Odejście tak doświadczonych graczy jak Kirył Knieziew czy Dzianis Krycki wymaga uzupełnienia kadry zawodnikiem o podobnych możliwościach i mającego na koncie kilkuletnią grę w najwyższej klasie rozgrywkowej. To kolejny argument za wspomnianym transferem.
- Potwierdzam, że prowadzimy rozmowy ze Stanisławem Makowiejewem w sprawie jego przejścia do naszego klubu – stwierdził krótko w rozmowie z naszą redakcją prezes Energi MKS Kalisz Błażej Wojtyła.
Nadal jednak nie wiadomo, kto w kaliskiej drużynie zajmie miejsce na ławce trenerskiej po odejściu do Grupy Azoty Puławy Patrika Liljestranda. Nowy szkoleniowiec może mieć decydujące zdanie i własne pomysły w kwestii uzupełniania kadry. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że i sprawa nowego trenera, i wspomnianego transferu powinna się wyjaśnić w najbliższym tygodniu.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A ja mam w planach pogonić rodzinę Wojtyłów. Dla dobra mojego miasta .
I tak małymi kroczkami ku upadkowi,a było już tak pięknie