
Na podstawie Ustawy o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych, nierzetelni kontrahenci mogą zostać wpisani na czarną listę dłużników. Takie bazy prowadzą obecnie następujące biura informacji gospodarczych: BIG InfoMonitor, Krajowy Rejestr Długów BIG oraz Rejestr Dłużników ERIF BIG.
BIG to nie BIK! Większość osób, które kiedykolwiek starały się o kredyt w banku, słyszała o bazie danych BIK (Biuro Informacji Kredytowej). Trafiają do niej informacje o zaciągniętych przez nas kredytach bankowych i tych udzielonych przez SKOK-i. Terminowe spłaty rat pozwalają stworzyć pozytywną historię kredytową, która ma kluczowe znaczenie podczas ubiegania się o kolejny kredyt lub pożyczkę. W Polsce funkcjonują także BIG-i, czyli biura informacji gospodarczej – przyjmujące, gromadzące i udostępniające dane o niespłaconych długach przez osoby fizyczne i osoby prawne. Może z nich korzystać praktycznie każdy. Przed podpisaniem umowy warto sprawdzić bowiem solidność partnera – jego obecność na jednej z list BIG to ważny sygnał, mówiący o tym, że nie płaci on w terminie swoich zobowiązań. Każde z biur prowadzi odrębny rejestr, więc chcąc uzyskać pełną informację o konkretnej osobie, należy sprawdzić pod tym kątem wszystkie działające bazy (w BIG InfoMonitorze, Krajowym Rejestrze Długów BIG oraz Rejestrze Dłużników ERIF BIG). Kogo można wpisać na listę dłużników? Przedsiębiorcy będący wierzycielami mogą dodać do rejestru dłużników BIG osoby fizyczne oraz innych przedsiębiorców, którzy nie spłacili w terminie swych zobowiązań. To, kiedy możemy być wpisani na listę dłużników, jest regulowane przepisami prawa. Wystarczy by powstanie zobowiązania udokumentowane było stosunkiem prawnym (np. umową), od terminu płatności upłynęło 60 dni, a zaległość wyniosła co najmniej 200 zł (przy osobach fizycznych) lub 500 zł (przy firmach). Przed dokonaniem wpisu, na 30 dni przed umieszczeniem danych w rejestrze, wierzyciel musi wezwać dłużnika do zapłaty wraz z zawiadomieniem o zamiarze dokonania wpisu w bazie dłużników BIG. Ma to na celu mobilizację dłużnika i skłonienie go do dokonania spłaty zaległości jeszcze przed umieszczeniem jego danych na tzw. czarnej liście. Do niechlubnego rejestru można zgłosić także dług potwierdzony prawomocnym wyrokiem sądowym opatrzonym klauzulą wykonalności (niezależnie od kwoty i okresu zalegania z płatnością). W takich przypadkach należy jedynie wezwać dłużnika do zapłaty i poinformować o zamiarze wpisania na listę na 14 dni przed dokonaniem wpisu. Z takiej procedury mogą korzystać zarówno osoby prywatne, jak i przedsiębiorcy. Konsekwencje wpisu Obecność w bazie BIG z pozoru nie jest groźna. Komplikacje pojawią się u dłużnika dopiero wtedy, gdy np. będzie chciał wziąć kredyt, pożyczkę, leasing, kupić jakiś towar na raty bądź zamontować kablówkę. Listy dłużników w rejestrach BIG są systematycznie sprawdzane przez instytucje z niemalże każdego sektora rynku. Co ważne – taki wpis odstrasza także przyszłych partnerów biznesowych, którzy przed zawarciem transakcji sprawdzają wiarygodność potencjalnych klientów. Bazy dłużników pełnią więc głównie funkcję ostrzegawczą i wywierają nacisk psychiczny na dłużnika. Dokonanie wpisu nie gwarantuje jednak tego, iż dokona on spłaty należności. Czy dłużnik może zniknąć z listy? Jeżeli do rejestru dłużnik trafił niesłusznie lub dane co do wysokości zadłużenia są błędne – usunięcia nieprawdziwych informacji domagać się musi od swojego wierzyciela. Tylko na jego wniosek zostanie ona zmieniona lub całkowicie wykreślona. Co ważne – za wpisanie do bazy nieprawdziwej lub nieaktualnej informacji grozi kara pieniężna. Jeśli jednak ujęta na liście dłużników wierzytelność nie jest kwestionowana, to jedynym sposobem na usunięcie wpisu jest całkowita spłata zadłużenia. W przeciwnym wypadku dług będzie widoczny w BIG nawet przez okres 10 lat. Od chwili zapłaty wierzyciel w ciągu 14 dni usuwa dane dłużnika z rejestru. W tym samym terminie dokonuje on aktualizacji danych o zadłużeniu, jeśli dłużnik spłacił część należnej kwoty. Sprawdź siebie ! Warto wiedzieć także o tym, że każdemu przysługuje prawo do sprawdzenia w konkretnym rejestrze dłużników BIG informacji na swój temat. Można to zrobić bezpłatnie raz na pół roku, pobierając „Raport o sobie” – mówiący o tym, czy figurujemy w jego bazie. Jeżeli tak, dowiemy się z niego kto dokonał wpisu i jaka jest kwota zadłużenia.Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie