Reklama

Czwarta porażka szczypiornistów Energi MKS Kalisz

03/10/2022 07:22

Najgorszy od lat start w PGNiG Superlidze notują piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz. W Zabrzu przegrali czwarty z pięciu dotychczas rozegranych meczów i zajmują dopiero 12. lokatę w tabeli

Przez ponad 20 minut pierwszej połowy meczu Energi MKS z Górnikiem Zabrze można było mieć nadzieję, że kaliszanie są w stanie wywieźć z boiska rywala - który też olśniewająco nie rozpoczął sezonu - korzystny rezultat. Spotkanie było wyrównane, często zmieniało się prowadzenie, choć żadnej z drużyny nie udało się wypracować większej niż jednobramkowa przewaga. Zapaść kaliskiej ekipy w tej części meczu rozpoczęła się od 21. minuty. Przez następne siedem minut przyjezdni nie byli w stanie pokonać Piotra Wyszomirskiego w bramce Górnika. Gospodarze trafiali za to regularnie i wyszli na pięciobramkowe prowadzenie (15:10). Przed przerwą dystans do zabrzan zmniejszył nieco dwoma skutecznymi akcjami Michał Drej.

Po sześciu minutach drugiej części meczu gospodarze prowadzili już 21:14, co nie zapowiadało niczego dobrego dla przyjeznych. Do 40. minuty podopieczni trenera Pawła Nocha trafili tylko cztery razy, z czego trzy bramki były dziełem Jędrzeja Zieniewicza. Po drugiej stronie prym wiedli Patryk Mauer oraz Damian Przytuła, których kolejne rzuty dawały „Górnikom” spokój i komfortowy wynik. Pod koniec spotkania przewaga zabrzan dochodziła do ośmiu bramek, a Energa MKS prezentowała się ciągle blado w ofensywie, co skończyło się pewną wygraną gospodarzy.

Była to czwarta porażka zespołu z Kalisza w piątym meczu obecnego sezonu. To najgorszy start Energi MKS w PGNiG Superlidze od lat. Trzecie miejsce od końca w ligowej tabeli powoli zaczyna niepokoić kibiców, którzy zapewne będą oczekiwać wygranej w najbliższym meczu w Arenie Kalisz. W 6. serii spotkań kaliski zespół podejmować będzie Grupę Azoty Unię Tarnów – ósmy zespół tabeli, który ma na koncie osiem punktów. Mecz odbędzie się w najbliższy piątek (07.10). Początek o g. 17.45.

(dd)

Górnik Zabrze – Energa MKS Kalisz 32:25 (16:12)

Górnik: Liljestrand, Kazimier, Wyszomirski – Molski, Tokuda 3, Łyżwa 1, Bachko, Artemenko 7, Krawczyk, Mauer 9, Kaczor 2, Wąsowski, Ilchenko 2. Rutkowski 2, Przytuła 6.

Kary: 10 min. (Wąsowski 3, Ilchenko, Tokuda). Czerwona kartka: Wąsowski (z gradacji kar). Karne: 3/3

Energa MKS: Szczecina, Hrdlicka – Krępa 3, Zieniewcz 6, Kus, Drej 5, Biernacki, Góralski 2, Wróbel 1, Pilitowski K., Pilitowski M., Kuźdeba 4, Bekisz 1, Adamczyk 3.

Kary: 8 min. (Kus, Góralski, Wróbel, Adamczyk). Karne:  2/2

Wyniki innych meczów 5. serii PGNiG Superligi: Azoty Puławy – Zagłębie II Lubin 39:27, Arged Ostrovia Ostrów Wlkp. – Torus Wybrzeże Gdańsk 30:30 (k. 11:10), Łomża Industria Kielce – Gwardia Opole 42:21, Chrobry Głogów – MMTS Kwidzyn 29:24, Grupa Azoty Unia Tarnów – Sandra Spa Pogoń Szczecin 30:28, Orlen Wisła Płock – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 37:21.

Fot. PGNiG Superliga

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    kibic - niezalogowany 2022-10-03 11:28:20

    Tak niestety na dziś jest to najsłabsza ekipa w superlidze murowany kandydat do spadku po odpływie zawodników na koniec poprzedniego sezonu nie dokonano uzupełnienia ubytków równoważnymi zawodnikami sprowadzono zawodników którzy nie mieścili się w składach ich poprzednich klubów .Niestety MKS nie reprezentuje dziś poziomu Superligi to klub kadrowo na zapleczu ekstraklasy !!! tak jak pisałem kilka miesięcy temu koniec przygody MKS w superlidze dobiegł końca

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    ja - niezalogowany 2022-10-03 18:49:52

    bardzo trafny zapis ... niestety

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do