
L I S T O T W A R T Y mieszkańca do prezydenta Kalisza
Od dłuższego już czasu przyglądam się Pana działaniom związanym z przeprowadzonym konkursem na zagospodarowanie Głównego Rynku, ul. Kanonickiej i Nowego Rynku, którego zwycięski projekt został wyłoniony w grudniu ubiegłego roku.
24 lipca br. na Pana FB zaprezentowane zostało zdjęcie fragmentu rynku, okrągłe siedzisko z kwietnikiem na tle Ratusza, nad uwielbianą przez mieszkańców Kalisza (zabudowaną) „dziurellą”. Jak łatwo zauważyć, jego przyszły projekt odbiega w znacznym stopniu od nagrodzonej w konkursie pracy.
Chcę Panu przypomnieć, iż jego autor – architekt z Wrocławia, otrzymał jako jedną z nagród zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki. Umowa z laureatem została przez Pana podpisana w marcu 2020 r. na kwotę 815.490,00 zł, i co wynika ze zdjęcia, ww. przystąpił do realizacji zadania.
Zgodnie z umową p. arch. Roman Rutkowski został zobowiązany do wykonania kompletnej, wielobranżowej dokumentacji w oparciu o koncepcję architektoniczną wybraną w konkursie ogłoszonym przez Pana z uwzględnieniem zaleceń pokonkursowych Sądu konkursowego, w podziale na etap I - Główny Rynek z ul. Kanonicką i etap II – Nowy Rynek. W związku z tym nasuwa się pytanie: dlaczego ww. nie realizuje założeń, jakie przedstawił w swojej zwycięskiej pracy konkursowej, lecz wykonuje zupełnie inne zagospodarowanie przestrzeni Głównego Rynku.
Muszę Pana poinformować, że działanie architekta, który odstąpił od szczegółowego opracowania swojej zwycięskiej koncepcji, jak również Pana przyzwolenie na takie działanie, jest niezgodne nie tylko z zawartą umową, Regulaminem konkursu, ale przede wszystkim z art. 111 pkt 2 ustawy Pzp.
Mając powyższe na uwadze sądzę, że jest jeszcze czas, żeby naprawił Pan błędy jakie obecnie popełnia ww. architekt, tzn. zobowiązał go do realizacji projektu zgodnie z postanowieniami umowy, czyli do szczegółowego opracowania zwycięskiej pracy. Jeśli pan architekt tego nie zrobi, ktoś może poinformować Urząd Zamówień Publicznych o działaniach projektanta niezgodnych z zawartą umową. Wtedy przesłany zostanie wniosek o jej kontrolę do ww. urzędu i należy spodziewać się z jego strony czynności sprawdzających. Jeśli urząd uznałby, że doszło przez Pana i projektanta do naruszenie przepisów prawa, wówczas posypią się kary finansowe wraz z rozwiązaniem z nim umowy. Czy tego by Pan oczekiwał?
Panie Prezydencie,
nie może być tak, że wygrywa koncepcja z opadającymi coraz mniejszymi kręgami, pełniącymi rolę widowni, a realizowana ma być inna. Poprzez wykonywanie przez p. arch. R. Rutkowskiego zupełnie innego zagospodarowania Głównego Rynku musi Pan wiedzieć, że pozostali architekci, tórzy zgłosili swoje koncepcje na konkurs, mogą poczuć się oszukani.
Proszę wziąć to wszystko, co napisałem, pod rozwagę.
Z poważaniem -
Krzysztof Pietrzak
Kalisz, dnia 05/08/2020
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo za odwagę - Krzysztof Pietrzak!
Za tej kadencji podobnie jak za poprzedniej projekty, koncepcje, marazm i niedotrzymane obietnice. Może jeszcze rozwalone Planty i jakaś fontanna na pocieszenie.
ale o co chodzi... tam była koncepcja, teraz jest projekt który jest dużo lepszy. niech już to robią bo nigdy nie będziemy mieć ładnego rynku. głupie bicie piany i opóźnianie rozwoju miasta przez takich ludzi jak pan pietrzak.
Napisał/a Pan/Pani: ... tam była koncepcja, teraz jest projekt który jest dużo lepszy. I tu moje pytanie: czy ktoś go widział. Jedynie co zostało pokazane, to wizualizacja obiektu – siedziska z zielenią na tle Ratusza. Pierwszy raz zrobił to p. K.K. na swoim FB. I drugie pytanie: czy zna Pan/Pani prawo. Mam na myśli dot. jednej z nagród jaką w konkursie otrzymał zwycięzca. Było nią zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki autora wybranej pracy konkursowej. Jeśli autor - architekt z Wrocławia otrzymał taką nagrodę, to zgodnie z prawem powinien wyłącznie szczegółowo opracować pracę konkursową, a nie wykonywać innego projektu. K.P.