
Dotychczas gdy dzwoniliśmy na numer alarmowy policji 997, telefon odbierał policjant w kaliskiej komendzie policji, a gdy wybraliśmy numer alarmowy pogotowia ratunkowego 999, z drugiej strony odbierała osoba z medycznego zespołu dyżurnego, siedząca w specjalnej sali przy ul. Nowy Świat w budynku straży pożarnej.
Od października numer policyjny 997 jest przekierowywany na 112 i odbierany w Poznaniu.
Zmiany takie są robione w całym kraju jako przedsięwzięcie rządowe.
– Numer 997 nadal będzie działał, zmieni się natomiast miejsce odbioru zgłoszenia. Dzięki temu, że informacja od razu trafi do operatorów numerów alarmowych w Centrum Powiadamiania Ratunkowego, możliwe będzie jednoczesne powiadomienie o zdarzeniu wszystkich właściwych służb – zapowiada wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann.
– Z punktu widzenia mieszkańca naszego województwa, który będzie chciał zgłosić interwencję, tak naprawdę kluczowo nic się dla niego nie zmieni. Każdy, kto zadzwoni i będzie oczekiwał pomocy ze strony Policji, tę pomoc otrzyma. Jesteśmy gotowi odpowiednio reagować na wszystkie sytuacje, które wiążą się z naruszaniem porządku prawnego i bezpieczeństwa mieszkańców naszego regionu – deklaruje insp. Piotr Mąka, Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu
Tak to wygląda w zapewnieniach władz, a jak się okaże w praktyce?
Gdy dawniej dzwoniliśmy na 997, telefon odbierał oficer dyżurny policji w Kaliszu, teraz odbierze ktoś w Poznaniu, by za chwilę naszą informację przekazać i tak do oficera dyżurnego w Kaliszu. Do procesu zgłoszeniowego dołożono więc jedno dodatkowe ogniwo – jest więc oczywiste, że czas reakcji musi się wydłużyć.
– Każda informacja zgłoszona na numer alarmowy 112 dociera do nas i jest obsługiwana tak, jak dotychczas.
Nie słyszałam, żeby ktoś zgłaszał jakieś skargi i czy narzekał na ten nowy system.
W sprawach mniej pilnych można kontaktować się z policją pod numerem ogólnym 62 7655900, ze swoim dzielnicowym lub drogą mailową - powiedziała rzecznik prasowy kaliskiej policji Anna Jaworska-Wojnicz
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie