
– Czy Miasto ma wpływ na działania inwestycyjne spółki Energa Kogeneracja związane z rozwojem sieci ciepłowniczej w Kaliszu? – pyta radny Tadeusz Skarżyński. Chodzi o to, że wielu kaliszan wciąż nie ma dostępu do miejskiej sieci ciepłowniczej. Konsekwencją są zarówno wysokie koszty ogrzewania mieszkań, jak i zanieczyszczenie powietrza jako skutek ogrzewania węglowego.
Jak przypomniała wiceprezydent Barbara Gmerek, Miasto ma tylko 8,76% udziałów w spółce Energa Ciepło Kaliskie. Pozostałą część udziałów posiada spółka Energa Kogeneracja. Ten stan rzeczy jest wynikiem sprzedaży Enerdze przez Miasto spółki Ciepło Kaliskie, do czego doszło w kwietniu 2013 r.
– Przy mniejszościowym udziale w kapitale zakładowym Miasto nie posiada realnego wpływu na rodzaj i wielkość realizowanych inwestycji – przyznaje bez ogródek B. Gmerek. Tym niemniej spółka Energa Kogeneracja od momentu nabycia udziałów wypełnia zobowiązania inwestycyjne wynikające z umowy. W latach 2013-2015 na terenie Kalisza zrealizowała inwestycje o wartości 22 mln zł (w tym 17 mln zł dofinansowania z Funduszu Spójności). Pozwoliło to na zwiększenie niezawodności dostaw ciepła i na jego bardziej ekologiczne wytwarzanie. Za wspomnianą kwotę zrealizowano 15 km sieci i przebudowano 5 węzłów ciepłowniczych.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Smog jak był tak będzie miasto na nic nie ma wpływu brak sieci gazowej ,ciepłowniczej tylko duzo gadania jak sie dodtuje ekologiczne ogrzewanie bajki ,nie ma dopłaty do wymiany piecy na Eko groszek.
Zastaną niekorzystną sytuację dla miasta władze mogą zmienić- ale najprościej jest zganiać na poprzedników- każdy czy mądry czy głupi to potrafi, ale zmian trzeba chcieć!