
Teren przyległy do budynków przy ul. Stawiszyńskiej 3-5 zostanie wyrównany i utwardzony. To reakcja na skargi mieszkańców, którzy parkują tam swoje samochody, ale też wyraz troski o wizerunek miasta.
Jest to miejsce w sąsiedztwie Mostu Warszawskiego, dobrze widoczne dla wszystkich, którzy wjeżdżają do Kalisza od strony Łodzi i Warszawy. Na kamienicy tuż obok widnieje napis „Kalisz – miasto ze wszystkich w Polsce najstarsze”. Przed kilkoma laty powstała koncepcja wybudowania na niezagospodarowanym placu parkingu wielopoziomowego. Nie została ona zrealizowana.
- Podczas remontu alejek w Parku Miejskim teren ten służył jako plac i parking dla firmy budowlanej. Powstały tam mini-kratery, które zamieniają się w baseny po opadach deszczu i śniegu. Mieszkańcy okolicy obawiają się o bezpieczeństwo swoich maluchów – twierdzi radny Eskan Darwich.
Przeprowadzenie tam dużej inwestycji wymagałoby dokumentacji projektowej i zabezpieczenia odpowiedniej kwoty w budżecie, a to wymagałoby czasu. Tymczasem chodzi o szybką reakcję i wyrównanie terenu tak, aby woda deszczowa spływała do pobliskiej rzeki. Jednym z pomysłów jest pokrycie placu destruktem pozyskanym z remontów kaliskich ulic. Mieszkańcy podpowiadają nawet, aby do tego celu użyć materiału pozyskanego z trwającej obecnie przebudowy ul. Częstochowskiej. Czy byłoby to możliwe?
Jak twierdzi Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, destrukt bitumiczny nie wchodzi w grę ze względu na zastrzeżenia konserwatora zabytków. - Wjedzie tam równiarka i walec, żeby ten grunt wyrównać i zagęścić. Nie będzie to rozwiązanie docelowe, ale ułatwi życie mieszkańcom – zapowiedział szef drogowców.
Zadanie nie będzie wymagało dodatkowych pieniędzy z budżetu, bo można je będzie sfinansować z puli przeznaczonej na bieżące utrzymanie dróg. Termin realizacji – jak dodaje K. Gałka – to 15 kwietnia br.
(kord)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Po pierwsze to nie było zaplecze do remontu alejek w parku bo takich robót nie było. Był nikomu niepotrzebny wał. Dosłownie. A parkingu wielopoziomowego nie zrobiono bo proboszczowi się nie podobało. Więc pierwsza decyzja klęczącego to było wstrzymanie inwestycji która była by bardzo potrzebna po ograniczeniu miejsc parkingowych w śródmieściu. Ale autobusy Tadeusza toruńskiego mogą parkować na placu a samochody za co łaska mie mniej niż... też.
kierując się troską o wizerunek miasta należy zauważyć, że w Kaliszu jest brudno niezamiecione chodniki szpecą, w mieście działa straż miejska, która powinna egzekwować od właścicieli i administracji budynków zapewnienie porządku przy posesjach.