Po przegranej we własnej hali z Sandrą Spa Pogonią Szczecin piłkarze ręczni Energi MKS Kalisz mogą mieć duże problemy z utrzymaniem drużyny w PGNiG Superlidze. Porażka z ostatnim zespołem w tabeli może mieć poważne konsekwencje i dla obecnej ekipy, i dla całej piłki ręcznej w grodzie nad Prosną
Mecz „o życie” dla obu drużyn rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy, którzy pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 9. minucie i 20 sekundzie spotkania (Łukasz Kużdeba). W tym czasie goście prowadzili już 4:0 i prowadzenia nie oddali do końca pierwszej połowy, kończąc ją z przewagą właśnie czterech trafień. Kaliszanie „doszli” rywala na jedną oczko w 22. minucie (7:8), ale potem znów pudłowali jak na zawołanie, popełniali szkolne błędy w strefie przeciwnika, podejmowali złe decyzje rzutowe. Wyglądało to po prostu koszmarnie, jeśli chodzi o jakość gry kaliskiego zespołu.
Bohaterem drugiej połowy był bramkarz Energi MKS Jan Hrdlicka, ale i on nie uratował podopiecznych Pawła Nocha od porażki. Pogoń miała w tym meczu cztery rzuty karne, ale ani jednego z nich nie wykorzystała, co wydawało się być wodą na młyn dla szczypiornistów z Kalisza. I rzeczywiście, odrobili oni czterobramkową stratę w 44. minucie po rzucie Jędrzeja Zieniewicza (17:17), a trzy minuty później prowadzili 18:17 po kolejnym trafieniu najskuteczniejszego w ekipie znad Prosny Mateusza Góralskiego. Do końca meczu trwała już zacięta walka, w której jednak częściej jedną bramką prowadziła Pogoń. Gospodarzy w grze utrzymywał wspomniany Hrdlicka, ale jego koledzy marnowali kolejne rzutowe okazje, a w kaliskich szeregach nie było nikogo, kto dałby pewność zespołowi w decydujących momentach meczu. Niestety, lepsi, jeśli chodzi o kolektyw, byli w tym meczu przyjezdni, a zwycięstwo zapewnił im w ostatnich sekundach rywalizacji Matija Starcević.
Przegrana z ostatnią w tabeli Pogonią sprawiła, że kaliskiej drużynie zajrzało do oczu widmo spadku w PGNiG Superligi. Energa MKS jest 12. w tabeli, ale tyle samo punktów ma 13. Zagłębie Lubin, a zaledwie jeden punkt mniej Sandra Spa Pogoń Szczecin. W następnej serii kaliski zespół zagra znów w Arenie Kalisz (13.04., g. 18.00) i znów będzie to mecz „o wszystko”, bowiem rywal to drużyna z Lubina.
(dd)
Energa MKS Kalisz – Sandra SPA Pogoń Szczecin 25:26 (10:14)
Energa MKS: Hrdlicka (28%) – Góralski 7, Zieniewicz 5, Wróbel 3, Adamczyk 2, K. Pilitowski 2, M. Pilitowski 2, Bekisz 1, Krępa 1, Karpiński 1, Kużdeba 1, Grizelj, Pedryc, Kus.
Karny: 8 min. Karne: 1/2. Czerwona kartka: Wiktor Karpiński (za atak na twarz rywala)
Pogoń: Viunyk (32%) – Kapela 6, Starcevic 6, Krupa 4, Krysiak 3, Cherkashchenko 2, Wrzesiński 2, Polok 1, Krok 1, Zalevskyi 1, Wiśniewski, Nowak.
Kary: 10 min. Karne: 0/4
MVP: Jan Hrdlicka (Energa MKS Kalisz)
Wyniki innych meczów 22. serii PGNiG Superligi: Zagłębie Lubin – Industria Kielce 31:43, Arged Ostrovia Ostrovia Ostrów Wlkp. – Chrobry Głogów 22:25, Gwardia Opole – Orlen Wisła Płock 23:38, MMTS Kwidzyn – Piotrkowianin Piotrków Tryb. 25:24, Torus Wybrzeże Gdańsk – Grupa Azoty Unia Tarnów 22:22 (karne: 4:3).
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
kiedy dymisja prezesa i zarządu? mają chociaż odrobinę godności? zniszczyliście szczypiorniaka w Kaliszu...! miasto grosza wam nie powinno dawać!