Reklama

Dwa oblicza Energi MKS Kalisz. Dziewiąte zwycięstwo piłkarzy ręcznych w PGNiG Superlidze - ZDJĘCIA

08/12/2019 11:11

Po fatalnej pierwszej połowie meczu ze Stalą Mielec piłkarze Energi MKS Kalisz zdołali odzyskać równowagę w drugiej części spotkania o odnieśli dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie. W tym roku czekają ich jeszcze dwa ligowe mecze

Energa MKS Kalisz - SPR Stal Mielec 26:20 (8:12)

Energa MKS: Krekora, Zakreta, Liljestrand - Galewski, Bożek, Gąsiorek 7, Kamyszek 5, Drej 2, Klopsteg, Misiejuk 2, Szpera 5, Pilitowski 3, Krytski 2

Kary: 14 min. Karne: 2/3

Czerwona kartka: Krzysztof Misiejuk (60 min. – gradacja kar)

Stal: Andelić, Wiśniewski - Krępa 2, Janyst 3, Skuciński, Kornecki 4, Grzegorek, Jędrzejewski, Wołyncow 8, Chodara, Olszewski, Dutka, Wojdak 2, Święka, Krupa 1, Witkowski

Kary: 4 min. Karne: 4/4

Sędziowie: Kamrowski, Wojdyr (Cedry Wielkie/Gdańsk)

Widzów: 1900

O pierwszej połowie tego meczu i zawodnicy, i kibice Energi MKS Kalisz chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Wszyscy bowiem przecierali oczy ze zdumienia, gdy oglądali, co też wyprawia kaliska drużyna w ofensywie. Brak pomysłu na rozwiązanie akcji zaczepnych, wolne rozgrywanie piłki, sygnalizowane rzuty, które łatwo padały łupem bramkarza. To wszystko spowodowało, że przez blisko 12 minut gospodarze nie byli w stanie rzucić ani jednej bramki. Stal też nie grzeszyła skutcznością i gdy Paweł Gąsiorek pokonał wreszcie Gorana Andelicia z rzutu karnego, goście mieli na koncie trzy bramki, co imponującym bilansem też nie jest. Ostatnia drużyna tabeli potrafiła jednak wykorzystać niemoc Energi MKS i do końca tej części gry utrzymała kilkubramkową przewagę. Tak złych 30 minut w wykonaniu kaliskiego zespołu jeszcze w tym sezonie nie oglądaliśmy.

W dotychczasowych spotkaniach podopieczni trenera Patrika Liljestranda lepiej radzili sobie do przerwy. W meczu ze Stalą ta sytuacja uległa zmianie. Było to do przewidzenia, bo czyż można zagrać jeszcze gorzej niż w pierwszej części meczu? Druga połowa rzeczywiście należała już zdecydowanie do kaliszan, choć był taki moment, że przyjezdni mogli jeszcze liczyć na jakiś korzystny rezultat. W 39. minucie Paweł Gąsiorek dał pierwsze prowadzenie Enerdze MKS w tym meczu (15:14) znów wykorzystując rzut karny. Po 44 minutach gry i trafieniu Marka Szpery było już 18:14 dla szóstej drużyny tabeli PGNiG Superligi. Wszystko zdawało się wracać do normy, ale między 44., a 46. minutą trzech zawodników gospodarzy otrzymało dwuminutowe kary, co Stal potrafiła w pełni wykorzystać. Skuteczny rzut Dzianisa Wołyncowa zmniejszył przewagę kaliszan do jednej bramki (20:19). To był jednak koniec dobrych wiadomości dla Stali. Końcówka spotkania to już absolutna dominacja faworyzowanej drużyny znad Prosny, którą do zwycięstwa poprowadzili Marek Szpera i Łukasz Zakreta broniący z 45% skutecznością w całym meczu. Goście byli w stanie w ciągu 10 minut zdobyć jeszcze tylko jedną bramkę, a miejscowi uczynili to sześciokrotnie, odnosząc kolejne zwycięstwo w tym sezonie i umacniając się w czołówce tabeli.

Reprezentant Polski w barwach Energi MKS w przerwie sobotniego meczu został uhonorowany przez przedstawicieli Stali Mielec specjalną statuetką. Otrzymał ją z okazji wyboru do drugiej siódemki najlepszych graczy w historii mieleckiego klubu.

- Szkoda, że ten mecz nie odbył się wczoraj, bo dzisiaj byłbym na gali w Mielcu z okazji 80-lecia Stali. Czasy gry w tym zespole będę wspominał bardzo dobrze i jak widać o mnie też tam pamiętają – powiedział Marek Szpera.  

W kolejnych meczach klub z Kalisza będzie sobie radzić bez Konrada Pilitowskiego. Młodszy z braci Pilitowskich doznał urazu kolana w trakcie meczu z Piotrkowianianem i będzie musiał pauzować nawet kilka tygodni. Następny tydzień będzie dla Energi MKS bardzo pracowity. Już w środę kaliski zespół zagrała w Szczecinie, natomiast w piątek podejmie w Arenie Kalisz Górnika Zabrze. (dd)

Inne wyniki 15. kolejki PGNiG Superligi: MMTS Kwidzyn – Chrobry Głogów 25:26, Torus Wybrzeże Gdańsk – Azoty Puławy 25:26, PGE Vive Kielce – Sandra Spa Pogoń Szczecin 45:28.

W następnych kolejkach

10.12.: NMC Górnik – PGE Vive

11.12.: Sandra Spa Pogoń – Energa MKS (18.00), Azoty – MMTS, Chrobry – Zagłębie, Stal – Orlen Wisła, Piotrkowianin – Torus Wybrzeże, Grupa Azoty – Gwardia.

13.12.: Orlen Wisła – Sandra Spa Pogoń, PGE Vive – Gwardia, Energa MKS – NMC Górnik (19.00)

14.12.: Torus Wybrzeże – Stal, Chrobry – Grupa Azoty, Zagłębie – Azoty

15.12.: MMTS – Piotrkowianin.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do