
Kaliska dyspozytorka pogotowia, do której dodzwoniła się szukająca pomocy mieszkanka Lelikowa w gminie Milicz, przez telefon poinstruowała kobietę, w jaki sposób ma reanimować nieprzytomnego mężczyznę.
System powiadamiania ratunkowego 112 połączył wzywającą pomocy kobietę z Lelikowa z kaliską dyspozytornią. Sytuacja miała miejsce 11 czerwca br. około
g. 8. 30. Dyżurna ustaliła miejsce zdarzenia i zadysponowała śmigłowiec LPR oraz strażaków z oddziału z Milicza. – Z wywiadu medycznego dowiedziała się jednak, że nieprzytomny mężczyzna nie oddycha. Zgłaszająca wypadek kobieta musiała więc podjąć resuscytację, którą prowadziła pod nadzorem dyspozytorki przez ok. 15 minut, aż do przybycia pierwszej służby ratunkowej. Dopiero po upewnieniu się, że resuscytacja została podjęta przez ratowników z OSP, dyspozytorka zakończyła rozmowę – poinformował Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. L. Perzyny w Kaliszu.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie