
Kapitan szczypiornistów Energi MKS Kalisz, Marek Szpera, nie przedłuży kontraktu z klubem znad Prosny. Wychowanek Ostrovii Ostrów Wielkopolski wraca do swojego macierzystego klubu, który właśnie awansował do PGNiG Superligi
34-letni Marek Szpera, który w Enerdze MKS Kalisz występuje od 2018 roku, jest kolejnym zawodnikiem, który nie przedłuży z kaliskim klubem kontraktu. Wcześniej takie decyzje podjęli Kacper Adamski (przechodzi do Azotów-Puławy) oraz Łukasz Zakreta i Robert Kamyszek (obaj zagrają w MMTS Kwidzyn). Szpera podpisał już umową z Arged KPR Ostrovią Ostrów Wielkopolski, która właśnie awansowała (pierwszy raz w swojej historii) do najwyższej klasy rozgrywkowej.
- Bardzo cieszę się z powrotu do macierzystego klubu, który dał mi szansę pokazać się na arenie krajowej oraz międzynarodowej. Fajnie się złożyło, że kończył mi się kontrakt w Kaliszu i mogliśmy usiąść do rozmów w Ostrowie Wielkopolskim. Wydaje mi się, że powstaje tutaj bardzo ciekawy projekt, podobnie jak we wszystkich klubach, do których trafiałem. Swoją osobą będę chciał pomóc drużynie w osiągnięciu celu, jakim w pierwszym sezonie będzie utrzymanie w Superlidze – powiedział m.in. w trakcie konferencji prasowej nowy zawodnik beniaminka PGNiG Superligi.
Z Ostrowa Wielkopolskiego prawy rozgrywający wyjechał w 2009 roku, aby zasilić superligową Stal Mielec. W tej drużynie występował do 2015 roku, zdobywając m.in. brązowy medal mistrzostw Polski (sezon 2011/2012). Następnym etapem jego kariery były występy w kolejnym zespole PGNiG Superligi – MMTS Kwidzyn (2015-2017). W styczniu 2018 roku przeszedł do Energi MKS Kalisz, w której gra do tej pory i jest kapitanem zespołu. Marek Szpera ma też na koncie 30 meczów w reprezentacji Polski, dla której zdobył 16 bramek. W kadrze zadebiutował 4 stycznia 2013 roku i w tym samym czasie uczestniczył w Mistrzostwach Świata w Hiszpanii (rozegrał dwa mecze).
W kaliskim zespole można się spodziewać następnych decyzji kadrowych – na razie niestety tylko w jedną stronę. Jak już wcześniej pisaliśmy do Arged Ostrovii ma zamiar wrócić jej kolejny wychowanek, a obecnie gracz Energi MKS Kalisz, Bartłomiej Tomczak. Zawodnikiem ostrowskiego zespołu ma też zostać dotychczasowy bramkarz drużyny znad Prosny, Mikołaj Krekora, który na pewno nie przedłuży kontraktu z kaliskim klubem.
- Nie da się ukryć, że już wcześniej za cel postawiliśmy sobie ściągnięcie jak największą ilość wychowanków, którzy występują w Superlidze – twierdzi prezes Arged KPR Ostrovia Jakub Kaszuba, który wcześniej był kierownikiem drużyny szczypiornistów w ….Enerdze MKS Kalisz.
Powrót wychowanków do Ostrovii może oznaczać, że z Energą MKS rozstanie się również 19-letni Gracjan Wróbel – utalentowany prawy rozgrywający, który podobno wzoruje się na grze wspomnianego już Marka Szpery, a w Kaliszu miał zdobywać doświadczenie w superligowej rywalizacji.
(dd)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyli ręczna w Kaliszu upadła...
tak się dzieje za rządów słabego pezesa mks kalisz? do dymisji presesa?
Wielka Szkoda
Prezes trener i ten cały burdel do wymiany. Niszczą ręczna tak jak siatkówkę. Liczy się kasa w kieszeni prezesa i koleżkow czytaj rusek. I ten śmieszny klub kibica który nie płaci za bilety i koszulki za darmo.
Z tego co słychać w Ostrowie i okolicach, tamtejszy klub ma kłopociki, bo wiceprezio umoczony jest w przekręty. I stawiam żołądkowa gorzka, ze Ovia nie dopnie budżetu. Bo MSZ trzeba dać 200 tys zł, Gierkowi tule samo, Tomczusiowi 150, Mikiemu 130, Kamilowi 100, a młodym postawić frytki. Nawet jak to będą małe frytki bez keczupu, to budżet i tak się jie zepnie. Hej MKS