
Po porażce w Koszalinie piłkarki ręczne Energi Szczypiorno Kalisz znów spadły na ostatnie miejsce w tabeli Orlen Superligo Kobiet. O „być albo nie być” kaliskiej drużyny w najwyższej klasie rozgrywkowej zdecyduje ostatnia kolejka
Mecz w Koszalinie pomiędzy miejscowymi Młynami Stoisław i Energą Szczypiorno Kalisz okrzyknięto „meczem o życie” bowiem obie drużyny rywalizują o pozostanie w gronie najlepszych drużyn w kraju. Gdyby kaliski wygrał to spotkania, byłby pewny zajęcia dziewiątej lokaty, czyli gry w barażach o utrzymanie się w Orlen Superlidze Kobiet. Szanse obu klubów na osiągnięcie takiego celu oceniano jednak po równo i przebieg spotkania to potwierdził.
Drużyna z Koszalina znacznie lepiej weszła w to spotkanie, prowadząc po kwadransie 6:3. Obie drużyny grały dość nerwowo, na co wpływ miała stawka tej rywalizacji. Gospodynie potrafiły jednak szybciej uporządkować grę i powiększały swoją przewagę bramkową, w czym największe zasługi miała Elif Sila Aydin, najskuteczniejsza zawodniczka w całym meczu. W 22. minucie po kolejnym trafieniu tureckiej skrzydłowej Młyny Stoisław prowadziły już 11:5, a kaliski zespół raził nieskutecznością. Podopieczne trenera Pethera Krautmeyera przebudziły się jednak w końcówce pierwszej połowy i zaczęły odrabiać straty. Trzy razy bramkarkę z Koszalina pokonał Digdem Hosgor, dwukrotnie trafiła Wiktoria Witkowska, a gol Mileny Kaczmarek na zakończenie tej części gry spowodował, że koszalinianka prowadziły, ale już tylko dwiema bramkami.
Początek drugiej połowy był najlepszym okresem gry w wykonaniu kaliskiego zespołu w tym spotkaniu. Energa Szczypiorno szybko odrobiła straty z pierwszej odsłony, a potem poszła za ciosem i po bramce Juliane Costy Pereiry w 37. minucie objęła dwubramkowe prowadzenie (15:17). Teraz jednak do akcji wkroczyła Kinga Lemiech. Jej trzy skuteczne rzuty dały koszaliniankom prowadzenie 18:17. Rozpoczęła się zacięta rywalizacja o dominacje w kluczowej fazie meczu. W 43. minucie przyjezdne po raz ostatni w tym meczu były na prowadzeniu (19:20), bowiem przez następne dziesięć minut nie były w stanie pokonać koszalińskiej bramkarki. To zdecydowało o końcowej porażce, choć gospodynie też nie błyszczały w ataku.
Przegrana w Koszalinie oznaczała, że Energa Szczypiorno znów spadnie na ostatnie miejsce w tabeli ze stratą dwóch punktów do Młynów Stoisław. W ostatniej kolejce kaliszanki podejmować będą Sośnicę Gliwice (26.04., g. 19.00) i potrzebują zwycięstwa, aby dać sobie szansę na zajęcie barażowego miejsca. W tym samym czasie Młyny Stoisław grać będą w Chorzowie w meczu z Ruchem.
(dd)
Młyny Stoisław Koszalin – Energa Szczypiorno Kalisz 27:24 (14:12)
Młyny Stoisław: Alicja Klarkowska, Mai Gomaa – Anna Mączka 7, Martyna Koper 1, Hanna Rycharska 2, Nicola Żmijewska 1, Jagoda Lasek, Oleksandra Furmanets 3, Kinga Lemiech 4, Daria Butomo, Elif Sila Aydin 8, Adrianna Nowicka 1, Oliwia Pawłowska.
Karne: 4/6. Kary: 6 min.
Energa Szczypiorno: Izabela Prudzienica, Patrycja Chojnacka – Daria Miłek 4, Digdem Hosgor 5, Elena Gjorgjijevska 2, Juliane Costa Pereira 1, Małgorzata Trawczyńska 3, Paulina Kucharska , Milena Kaczmarek 3, Wiktoria Gliwińska, Wiktoria Witkowska 3, Andżelika Petroll 3.
Karne: 1/4. Kary: 8 min.
Widzów: 520
Fot. Orlen Superliga Kobiet
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie