
Choć od wczoraj (22 września) mamy jesień astronomiczną a dzisiaj przypada pierwszy dzień jesieni kalendarzowej natura zdaje się temu zaprzeczać
Nadal cieszymy się piękną słoneczną, iście letnią pogodą. Sama przyroda zachowuje się tak jakby zapomniała o jesieni.
Najlepszym tego dowodem jest zdjęcie jakie otrzymaliśmy od naszego czytelnika, wykonane w Kaliszu na ulicy Dworcowej. Widać na nim drzewo kasztanowca. Nie jest to jednak obraz drzewa do jakiego przywykliśmy jesienną pora - obsypane kasztanami. Gdy dobrze się przyjrzeć, widać wyraźnie kwiatostany. Drzewo stoi w kwiatach. Kasztanowce kwitną zazwyczaj od maja do czerwca, natomiast owocują od września do października. Tym razem jednak stało się inaczej. Anomalia? Wybryk natury?
- Czegoś takiego nigdy jeszcze nie widziałem,aby na jednym drzewie kasztanowca były jednocześnie owoce - kasztany w kolczastych torebkach, miejscami spękanych i białe kwiatostany - przyznaje zdumiony czytelnik
Najwyraźniej przyroda nie patrzy w kalendarz tylko kieruje się własnymi prawami.
(dk)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie