
Żywność, środki czystości, naczynia, sprzęty codziennego użytku oraz pieniądze – o takie i jakiekolwiek wsparcie apeluje do kaliszan Fundacja CHOPS, która organizuje doraźną pomoc i opiekuje się uchodźcami z Ukrainy
– Co prawda zdarzają się sporadyczne przypadki powrotu Ukraińców do ojczyzny – głównie tych z zachodnich terenów Ukrainy, nie dotkniętych wojną ale nie oznacza to, że nie mamy już problemu uchodźców czy jest on mniejszy. Przeciwnie, ciągle napływają kolejni. Tymczasem ofiarność kaliszan, w porównaniu do tego co miało miejsce miesiąc temu znacznie osłabła. Jest to zrozumiałe ale jednak pomoc nadal jest potrzebna – ocenia Roman Żarnecki, prezes Fundacji Chrześcijański Ośrodek Pomocy Społecznej w Kaliszu.
Aktualnie w bazie danych CHOPS figuruje około tysiąca osób zza naszej wschodniej granicy, które przewinęły się przez Fundację. – Około setka to nasi stali podopieczni, których wspieramy na wszelkie możliwe sposoby – podkreśla prezes Żarnecki i apeluje do kaliszan o kolejną pomoc. – Oczywiście zawsze potrzebna jest żywność, ubrania, środki higieny osobistej oraz pieniądze. Potrzebujemy również wyposażenia mieszkań – mebli, przedmiotów codziennego użytku, sztućców, talerzy, garnków, itd. ponieważ stale napływają kolejni przybysze, którzy muszą się jakoś urządzić a nie wszyscy mają tu swoich krewnych czy znajomych – podkreśla R. Żarnecki.
Osoby, które chcą wesprzeć Fundację i uciekinierów z Ukrainy mogą zgłaszać się do siedziby CHOPS przy ul. Chopina 23 (wejście od strony ulicy Wodnej) w każdy wtorek, środę lub piątek, w godzinach od 17 do 19. Tel. 883 640 148. (pp)
Foto: Roman Żarnecki
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
... z zachodniej granicy? .... Chyba powinno być wschodniej! Czy nie lepiej uruchomić zbiórkę pieniężną w sieci lub przez sms?
Dajcie już spokój z tymi Ukraińcami co dla Polaków robicie aktualnie ?
w miarę możliwości należy pomagać, gdyby nie Ukraińcy to możliwe że ruscy byli by już pod Warszawą.
Wczoraj 9.04 pod sklepem Polo stala starsza Pani Ukrainka i zbierala pieniadze i żywność.moze Chops zainteresuje sie bo może ta staruszka nie wie nic o magazynie żywności po Modzie Polskiej????
Ludzie jeszcze trochę to przestaną pomagać na taką skalę, są już powoli zmęczeni tą pomocą, każdy ma swoje życie. Niech rząd da skoro tylu ich tu naściągał. A ilu ich tu jeszcze przyjedzie tego nie wiemy. Pomagać trzeba z głową . Bogate państwa tylu uchodzców nie wzięło. Unia miała pomóc i co gdzie ta pomoc.
Drożyzna szaleje z dnia na dzień i jeszcze mamy pomagać???/ jeszcze troche i sami będziemy potrzebować pomocy z Caritasu!!!
przecież Glapiński ogłaszał wszem i wobec, że jako kraj mamy tak dużo pieniędzy - wszyscy chcą od nas pożyczać....
A może jakaś kuria powinna coś dać, jakaś świątynia, a może jakieś seminarium, a może episkopat, a może redemptorysta....? Może Chops zamiast od zwykłych często zapomnianych przez własne państwo ludzi sępić, wyciągnie rękę do chrześcijańskich przewodników "wszystkich" owieczek.
Zróbcie tylko 10 % tego co ten chłop robi ...