
Przez Kalisz przejeżdża około 40 pociągów osobowych i około 20 towarowych na dobę, ale każdego dnia ta liczba może się zmieniać
Z jednej strony cieszymy się większą ilością połączeń kolejowych z Kaliszem, a z drugiej martwimy bezczynnym oczekiwaniem na często zamkniętych przejazdach kolejowych, szczególnie gdy pociąg nie wiezie więcej niż kilku pasażerów, a na każdym przejeździe zmusza do czekania dziesiątki innych. Jak się dowiaduję w PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. przez kaliski dworzec kolejowy przejeżdża ok. 60 pociągów na dobę osobowych i towarowych:
- Liczba pociągów może się różnić w zależności od dnia, pozostaje jednakże na podobnym poziomie – np. w poniedziałek, 30 października, stacja Kalisz obsłużyła 38 pociągów pasażerskich, w tym 18 pociągów PKP Intercity, 14 pociągów Polregio oraz 6 pociągów Kolei Wielkopolskich. Dodatkowo przez stację przejeżdża ok. 20 pociągów towarowych na dobę. Łącznie stacja obsługuje więc ok. 58 pociągów na dobę.
-informuje Radosław Śledziński, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe S.A
Więcej informacji rozkładzie jazdy wraz z możliwością kupna bioletów znajdziemy na dwóch portalach internetowych: www.portalpasazera.pl, oraz epodroznik.pl
A.W.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To może redakcja Życia Kalisza wystąpi do PKP z zapytaniami o budowę wiaduktów w Kaliszu? PKP wydaje miliony na inwestycje w małych wsiach nawet, a w Kaliszu dwa przejazdy trzeba przerobić na takie nie kolidujące z ruchem pieszych i samochodów tj. Dworcowa i Księżnej Jolanty. Dlaczego tu nie inwestują? Czy w ogóle kaliski samorząd i parlamentarzyści o to wnioskują? Niech redakcja podchwyci temat.
Bardzo pieknie
Q#### co za ciekawy artykuł .Nie dodałeś szczurze że w PL pociągi są Eco gdyż na prąd w w landach republiki niemieckiej masz spalinowe . Bądź kroplą...
Wychodzi statystycznie raptem 2,5 pociągu na godzinę. Tymczasem stojąc często na zamkniętym przejeździe w Piwonicach, ma się wrażenie że przez Kalisz przechodzi jakaś magistrala kolejowa.
Pracując na ochronie na ul Torowej, uważam że podciągów jest o wiele więcej i na dodatek składy towarowe są przeładowane i nie mają ograniczenia prędkości szczególnie w nocy.
Kilka osób w pociągu obecnie to już na szczęście rzadkość. Kolej się zmieniła pod względem standardu, a w składach w Kaliszu ludzi jest o wiele więcej niż kilkanaście lat temu. Gdyby ponadto zrobić tory z Konina przez Kalisz do Ostrzeszowa, to znaczenie pociągów wzrosłoby jeszcze bardziej, tak pod względem podróży lokalnych, jak i dalekobieżnych.