
Wkrótce ruszają prace legislacyjne nad ustawą, dotyczącą Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Organizowanie i przeprowadzanie egzaminów na prawo jazdy ma przejąć wojewoda, a opłaty zamiast do kasy WORD będą trafiać do budżetu państwa.
Te rewolucyjne zmiany zostały zapoczątkowane interpelacją posła Jana Mosińskiego z lipca 2016 roku do ministra infrastruktury w sprawie egzaminów na prawo jazdy i WORD-ów. Poseł posiłkował się w swej interpelacji wnioskami z raportów NIK oraz Forum Obywatelskiego Rozwoju, które wykazały nieprawidłowości, do jakich dochodzi w WORD-ach.
– Raporty wskazywały na brak transparentności podczas egzaminów i zbyt dużą liczbę niezdających. Pieniądze z opłat za poprawki zasilają budżety WORD-ów, stanowiąc 80 proc. ich przychodów, co może budzić zrozumiałe wątpliwości. Mamy jeden z najniższych wskaźników zdawalności – około 35 proc., a na przykład w Niemczech wskaźnik ten wynosi około 70 proc. Wśród Polaków zdających egzaminy za granicą poziom zdawalności wynosi 50 proc., a to dowodzi, że u nas jest jakiś problem – mówi poseł Jan Mosiński.
W interpelacji poseł nadmienił, jaki mógłby i powinien być stan docelowy, który usprawniłyby zdawanie egzaminów. Sugerowana przez posła zmiana, która mogłaby usprawnić zdawalność egzaminów, polegać ma na tym, aby wpływy z opłat za egzaminy stanowiły przychód państwa, a nie WORD-ów, a te z kolei mogłyby być finansowane na podstawie przedłożonych przez nie budżetów. Poseł zasugerował także, aby WORD-y znalazły się w kompetencjach wojewodów, zamiast marszałków, jak jest obecnie.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
@Jan Znaczy jak ktoś krytykuje likwidację samorządności przez PiS, to jest za zabraniem 500+,za wiekiem emerytalnym 70 lat,za wyskokimi emeryturami dla SBków,za przyjmowaniem setek tysięcey "inżynierów" z Afryki,za przepraszaniem Niemców za II wojnę. A jak się komuś PiSuś dodatkowo z jeszcze innego powodu nie podoba, to już zdaniem Jana musi być straszny zbrodniarz. Ciekawe co to za Jan? Mosiński?
No proszę, tutaj pan trybun ludowy proponuje zdzielić samorząd między oczy, a jeszcze niedawno w radzie miejskiej rozczulał się nad zasadami "prawdziwej samorządności" (prawdziwa jest jak w radzie wszyscy biją brawo PiSowi). Wybór tych wrogów samorządu do jego organów przedstawicielskich to wielka polska pomyłka. Ciężko to kiedyś odchorujemy.
@Don Chicho.Idąc twoim tropem rozumowania uważasz,że Polacy są za zabraniem 500+,za wiekiem emerytalnym 70 lat,za wyskokimi emeryturami dla SBków,za przyjmowaniem setek tysięcey "inżynierów" z Afryki,za przepraszaniem Niemców za II wojnę,za roztopieniem się Polski w "głównym nurcie polityki Europejskiej"Już to przerabialiśmy w latach 2007-2015 i może już wystarczy tego "państwa teoretycznego" jak powiedział jeden z liderów opozycji.Polaka nie wytrzymałaby ich
Poco nam mydli Mosiński oczy??? Chcą przejąć WORD, jak większość instytucji w tym kraju,by ciągle ograniczyć samorządy! Jak chce poprawić "zdawalność" niech zmieni zasady egzaminowania; inaczej nic się nie zmieni, poza tym, że kasę przejmie PiS, no i POLITYKĘ KADROWĄ!!! Mam nadzieję, że przyszły rząd(PiS już nie będzie rządził) do tego nie dopuści.Pan Mosiński najlepiej nadaję się do walki z wiatrakami - taki z niego kaliski Don Chichot:-)
PANIE mosiński tu chodzi o kasą dla pisu, myślę że pan w następnych wyborach ??????????????????????
Ja także nie zdałem 5 razy na prawko,bo zacząłem naukę w wieku 42 lata.Mój instruktor powiedział,że system jest przewidziany na ludzi młodych 20 parolatków,którzy na manewrach mają idealną koordynacje ruchową,a po zdaniu prawka wykazują się brawurą .Osoby po 40 tce,który na pewno jeździłby dużo bezpieczniej praktycznie nie mają szans na zdobycie prawa jazdy bo są za stare.Na prawko legalnie zdałem za 1 razem w Czechach .I chyba coś tu jest nie tak z tymi egzaminami.
tu tylko chodzi o przejecie kasy!!!! a nie o zdawalnosc!!!teraz bedzie nas grabił wojewoda !!!
po skończonej kadencji,pan poseł powinien zostać instruktorem nauki jazdy ,a następnie egzaminatorem,to byłoby ukoronowanie tego ,czego dzisiaj domaga się w swojej znakomitej interpelacji.
Ewa, nie tylko ty, moja znajoma zdawała az 7 razy, z tego samego co opisałaś.
Mnie kaliski WORD w pewnym sensie zmarnował życie.8 raz zdawałam na prawo jazdy,oblewano mnie z byle powodu typu ,że 20 cm nie dojechałam do linii na manewrach. Przez brak prawa jazdy nigdy nie mogłam znaleźć lepszej pracy w mieście/mieszkam 25 km od Kalisza,a autobus tu jeździ 3 razy w ciągu dnia/czy podjąć jakieś własnej działalności gospodarczej.W Polsce bez prawka na wsi bardzo ciężko żyć i takich osób jest tysiące wyrzucone po za nawias społeczny przez brak prawka.