Reklama

Kaliskich nauczycieli nie dopadł „wirus” L4

09/01/2019 12:15

Od grudnia ubiegłego roku nauczyciele żądają znaczących podwyżek płac. Jedną z form wywierania protestu na decydentów jest pójście na zwolnienie chorobowe. W ubiegłym tygodniu w szkołach województwa wielkopolskiego nasiliły się takie akcje, jednak nie miały miejsca w Kaliszu i powiecie kaliskim. O tym, czy dojdzie do zorganizowanej ogólnopolskiej akcji i jaką przyjmie formę, będzie zależało od wyniku rozmów przedstawicieli Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego z premierem Mateuszem Morawieckim, które odbędą się w tym tygodniu.

18 grudnia oficjalnie ogłoszono nauczycielski protest. Uczynił to Sławomir Broniarz, przewodniczący Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego. Protestujący żądają podwyżki uposażenia zasadniczego o 1000 zł. Pierwsze symptomy rodzącego się buntu miały miejsce nieco wcześniej.  Katalizatorem, który przyspieszył i rozszerzył działania na cały kraj, była skuteczna forma „walki” o podwyżki, jaką przeprowadzili funkcjonariusze policji. Polegała na masowym korzystaniu ze zwolnień lekarskich. Na tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia w całej Polsce nauczyciele masowo szli na L4. Akcję kontynuowano w ubiegłym tygodniu.
                             
W Kaliszu nauka bez zakłóceń
Do grudniowych protestów nie dołączyli kaliscy nauczyciele, a także z placówek oświatowych powiatu kaliskiego. Dyrektorzy nie zgłaszali do Wydziału Edukacji Urzędu Miejskiego w Kaliszu żadnych nadzwyczajnych sygnałów. – Wówczas nie mieliśmy sygnałów, aby w szkołach podlegających kaliskiej delegaturze nasiliły się przypadki zwiększonej liczby nauczycieli przebywających na zwolnieniach lekarskich. Szkoły nie miały problemu z właściwym funkcjonowaniem – mówiła Violetta Słupianek, dyrektor Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty Delegatura w Kaliszu.
                       
Nie przeprowadzano próbnych matur
W ubiegłym tygodniu w wielu szkołach województwa wielkopolskiego rosła liczba nauczycieli idących na L4. W jednym z poznańskich zespołów szkół na ponad 50 nauczycieli na L4 przebywało ponad 30. Pojawiły się także inne formy protestu. W Liceum Ogólnokształcącym im. św. Marii Magdaleny w Poznaniu w czwartek 180 uczniów nie mogło przystąpić do próbnej matury z języka polskiego. Przed jej rozpoczęciem zostali poinformowani o proteście nauczycieli, który właśnie polegać będzie na odstąpieniu nauczycieli od przeprowadzenia próbnej matury w dotychczasowej formie. Odwołane zostały egzaminy ze wszystkich zaplanowanych przedmiotów. Próbne matury odwołano również w innych szkołach z terenu Wielkopolski np. w Liceum Ogólnokształcącym im. J. Wybickiego w Śremie.

Więcej w Życiu Kalisza

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do