Kalisz broni się przed koronawirusem

Prezydent Kalisza Krystian Kinastowski przedstawił sytuację epidemiologiczną w mieście, działania podjęte przez samorząd w celu uniknięcia rozprzestrzeniania się ewentualnych zakażeń oraz zaapelował do mieszkańców o zachowania adekwatne do powagi sytuacji

Krystian Kinastowski podkreślił, że do tej pory nie odnotowaliśmy w Kaliszu żadnego zachorowania wywołanego zakażeniem koronawirusem, choć osób podejrzanych o zakażenie było już około 20. Kilku pacjentów czeka na wyniki testów Od wczoraj wszystkie kaliskie szkoły podstawowe i przedszkola prowadzą tylko zajęcia opiekuńcze a od poniedziałku wszystkie podstawówki, przedszkola oraz żłobki będą zamknięte.

W sytuacji ogłoszonego w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego prezydent zaapelował do kaliszan o to, aby ograniczyli swoją aktywność poza domami do niezbędnego minimum.

- Główny apel kieruję do młodzieży, która w tej chwili powinna przebywać w domach. Chcielibyśmy, aby młode osoby podeszły poważnie do zaistniałej sytuacji i wykorzystały ten czas na naukę i nadrabianie zaległości - powiedział prezydent. Dodał także, że będą prowadzone rozmowy z dyrektorami a nauczyciele będą zachęcani do tego, aby w trakcie trwania kwarantanny domowej dla uczniów, wysyłali im do domów zadania czy materiał do przerobienia.

Prezydent wspomniał także o tym, że niewykluczone jest wprowadzenie działań takich, jakie podejmują straże miejskie i ochrona w galeriach handlowych w innych miastach. Strażnicy kontrolują, czy młodzież mająca przebywać w domach nie urządza sobie w galeriach spotkań.

- Już teraz patrole kaliskiej Straży Miejskiej, widząc gdzieś zgrupowania młodzieży proszą, aby przerwała spotkanie i udała się do domów - dodał prezydent.

Krystian Kinastowsksi wspomniał także o ograniczeniach jakie miasto już wprowadziło i zamierza wprowadzić oraz zachęcał mieszkańców do określonych zachowań.

- W Biurze Obsługi Interesantów Urzędu Miasta przy ul. Kościuszki na co dzień potrafi być bardzo dużo osób. W trosce o ich zdrowie oraz o zdrowie urzędników, którzy muszą zapewniać ciągłość pracy urzędu, apeluję do mieszkańców o to, aby w sytuacji, gdy nie ma takiej konieczności, nie pojawiali się w tym biurze osobiście. Większość spraw można przecież sprawnie załatwić przez telefon lub on-line - przekonywał Krystian Kinastowski.

Podobny apel został skierowany wobec osób, które muszą lub zamierzają udać się do przychodni lekarskich. Jeżeli osoby te nie mają wyraźnych oznak choroby lepiej, aby nie przychodziły do przychodni, które w obecnej sytuacji są miejscami o podwyższonym ryzyku zakażenia wirusem.

Apelując o ostrożne zachowania w stanie zagrożenia epidemicznego prezydent przyznał, że wielu kaliszan zachowuje się rozważnie i racjonalnie.

- Jestem zbudowany postawą mieszkańców naszego miasta. Widać, że ruch na ulicach jest mniejszy. W urzędzie przy ul. Kościuszki dzisiaj rano było tylko kilka osób. Według informacji, jakie dotarły do Ratusza, ruch w galeriach handlowych spadł o 40 proc. To wyraźny sygnał, że mieszkańcy unikają miejsc potencjalnie niebezpiecznych, zostają w domach. Zachowują się odpowiedzialnie - podsumował Krystian Kinastowski.

(dk)