Reklama

Kalisz zasługuje na to, aby przyjeżdżały tutaj coraz lepsze zespoły

19/08/2020 06:00

​​​​​​​Zwycięski mecz KKS Kalisz z Koroną Kielce w Totolotek Pucharze Polski odbił się szerokim echem w środowisku piłkarskim. To w dużej mierze zasługa trenera Ryszarda Wieczorka, który z pasją i profesjonalizmem buduje kaliski zespół mający coraz lepsza markę w kraju. Po pucharowej rywalizacji ze spadkowiczem z PKO BP Ekstraklasy szkoleniowiec mówił o meczu oraz najbliższych planach swojej drużyny

- Na pewno był to ciekawy i emocjonujący mecz, toczony w dobrym tempie. W pierwszej połowie oprócz początkowych 10-15 minut byliśmy stroną przeważającą i szkoda, że nie zdobyliśmy wówczas bramki. Owszem, Korona wcześniej miała swoją okazję do strzelenia gola, ale mimo to pierwszą połowę zapisałbym na plus. Druga połowa była bardziej otwartym meczem. Korona chciała w pełni wykorzystać swój potencjał kadrowy, aby osiągnąć cel, dlatego wprowadzała nowych zawodników. Cieszę się, że my też mamy atuty na ławce. Wszedł na boisko Mateusz Majewski i zrobił to, co do napastnika należy. To było wejście smoka, strzelił znakomicie, a w trakcie tego meczu, a dokładnie przez pół godziny, gdy przebywał na boisku, był świetnie dysponowany – mówił Ryszard Wieczorek.

Szkoleniowiec niebiesko-biało-zielonych podkreślał wartość gry swojej drużyny z silnymi rywalami.
- Cieszę się, że możemy rywalizować z coraz trudniejszymi przeciwnikami w bardzo ważnych meczach o stawkę. To są też mecze na przetarcie przed tym, co będzie nas czekać w lidze. Zespół kolejny raz stanął na wysokości zadania, a przypieczętowania zwycięstwa z Koroną przez młodego zawodnika, Jakuba Chojnowskiego, który od niedawna jest u nas, na pewno da motywację młodzieży w klubie, że warto pracować i bić się o pierwszy skład.

Trener KKS Kalisz wyskoko ocenił pracę z bramkarzami w kaliskim klubie.
- Jeśli chodzi o bramkarzy, to cała trójka świetnie się prezentuje. Dzisiaj miałem duży dylemat, czy postawić na Kamila Kosuta czy na Maćka Krakowiaka. Myślę, że Maciek nie zawiódł, czuje w takich meczach timing, co też dobrze świadczy o pracy z bramkarzami w klubie i narzuceniu pewnego rytmu zajęć przez trenera Ciesielskiego. To jest znakomita praca.

KKS Kalisz w kolejnym meczu nie dał sobie strzelić gola. Trener niebiesko-biało-zielonych ocenił system gry defensywnej swojej drużyny.
 Jesteśmy beniaminkiem II ligi i mamy być mocno pozabezpieczani w defensywie. System gry, który przyjęliśmy, mam nam w tym pomóc. To też było widoczne przez większość meczu z Koroną. Sposób gry i większa pewność siebie jeszcze bardziej nas wzmocni, a także pokaże kierunki, jeśli chodzi i grę ofensywną. Tam mamy jeszcze wiele do zrobienia. Uważam, że grając trójką zawodników w obronie, przy odpowiednim przemieszczaniu się defensorów, tworzymy lepszą jakość naszych akcji ofensywnych. Mamy też w środku graczy, którzy są predyscynowani do gry ofensywnej, co w meczu Pucharu Polski także było widoczne.

- Jesteśmy w 1/16 Totolotek Pucharu Polski i robi się coraz ciekawiej. Będziemy z dreszczykiem emocji czekać na losowanie. Kalisz zasługuje na to, żeby przyjeżdżały tutaj coraz lepsze zespoły. Na pewno jest to sportowa przygoda i zobaczymy, co zdecyduje los, ale teraz skupiamy się na lidze. Oczywiście mamy jeszcze fajne gry kontrolne. Czekamy także na powrót do zespołu kontuzjowanych zawodników i będziemy rośli w siłę – dodał Ryszard Wieczorek.

(dd)

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-08-19 20:55:56

    Piękny mecz Do boju !!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do