
W sobotę, 14 września kaliszanie mogli obejrzeć w Rezerwacie Archeologicznym m.in. wesele rycerskie, prezentację kuchni średniowiecznej, pokazy rycerzy konnych, pokazy walk, drapieżne ptaki a także posłuchać śpiewu i gry na dawnych instrumentach.
Rezerwat Archeologiczny w Kaliszu na Zawodziu organizował XX Biesiadę Piastowską. Mieszkańcy Kalisza mogli korzystać z wielu atrakcji. Największym zainteresowaniem cieszyła się inscenizacja wesela rycerskiego. W średniowieczu wesele było kontraktem, a młoda para nie mogła być ze sobą spokrewniona w żadnym stopniu, inaczej małżeństwo było unieważnione. Wesele w domu bogatego mieszczanina wyprawiano z olbrzymim rozmachem: wino lało się beczkami; podawano gicze wołowe, baranie, cielęce i z dziczyzny; na stół wnoszono kapłony, mięso młodych kaczek, kurczaki, króliki; raczono się waflami, przyprawami, słodyczami, pomarańczami, jabłkami, serem, jajami, mogła się też pojawić głowa dzika albo łabędź razem z piórami. Słowo danie oznaczało wówczas 24 różne potrawy. Przed posiłkiem należało umyć ręce, ponieważ jedzono w tedy rękoma lub łyżką. Co ciekawe, nie można było kłaść łokci na stół, ale byli też i tacy goście, którzy nie dostosowywali się do odpowiednich manier. Na średniowiecznym weselu dwie osoby jadły z jednego talerza. Interesujący jest fakt, że w tekstach tej epoki często pisano, że nie wolno wycierać rąk o ubranie sąsiadującego gościa - to znaczyłoby, że taki incydent powtarzał się wielokrotnie.
Specjalnie na okazję wesela wynajmowano szereg dodatkowej służby, w skład której wchodzili portierzy, kucharze, kelnerzy, krojczy, porządkowi, odźwierny, a nawet specjalna osoba do wyplatania wianków. Pewnego rodzaju urozmaiceniem były występy śpiewaków akompaniujących sobie na instrumentach wprowadzonych do użytku w średniowieczu: szarpanej sześciostrunowej lutni w kształcie gruszki oraz pięciostrunowej wioli będącej pierwszym instrumentem smyczkowym.
Niektóre zwyczaje można zauważyć w aktualnych ucztach weselnych.
M.F.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie