
Mogą przenosić groźne dla naszego organizmu bakterie, wirusy czy pierwotniaki. Szczególnie w okresie wakacyjnym po spacerach, zwłaszcza po lesie, powinniśmy sprawdzić, czy na naszym ciele czy na ubraniu nie ma żadnego kleszcza. Jak bardzo są one niebezpieczne dla naszego zdrowia? Czy po ukąszeniu lepiej zbadać siebie czy kleszcza?
Kiedyś ich nie było?
Wiele starszych osób zastanawia się nad inwazją tych stworzeń, o której w swojej młodości nie słyszeli. Dlaczego obecnie kleszczy jest tak dużo? Winne są ciepłe zimy, w trakcie których nie ma zbyt dużo przymrozków, które przyczyniłyby się do wyginięcia przynajmniej części kleszczy. Dlatego zwiększa się ich liczebność. Informacje o atakujących zewsząd kleszczach podkręcają media, informując, że liczba osób zakażonych boreliozą rośnie. To prawda, ale wynika to także z lepszej diagnostyki.
Kiedy są najaktywniejsze?
Aktywność kleszczy jest większa w godzinach porannych i wieczornych, najniższa w godzinach południowych, zwłaszcza w czasie upałów (kleszcze przy wysokich temperaturach ograniczają swoją aktywność).
– Pierwszy szczyt aktywności sezonowej kleszczy przypada na marzec – czerwiec, drugi we wrześniu. Najwięcej kleszczy bytuje na skraju lasu. Kleszcze nie wspinają się powyżej wysokości 1-1,5 m, więc najczęściej można je spotkać w trawie, chwastach, krzewach, na spodniej stronie liści. Po wyczuciu żywiciela spadają na obuwie lub nieosłonięte nogi, po czym aktywnie wspinają się po skórze w okolice, gdzie skóra jest cieńsza i lepiej ukrwiona – tłumaczy Anna Napierała (fot.), p.o. państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Kaliszu.
Więcej w Życiu Kalisza
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie