
W 2023 roku suma składek, jakie przedsiębiorca musi wpłacać do ZUS, wyniesie 20.790,58 zł. W kolejnych latach będzie znacznie więcej
„W 2024 roku pracujących na własny rachunek czeka skokowa podwyżka składek ZUS. Ale to pierwsza z wielu, jakie szykują się w kolejnych latach” – ostrzega portal rp.pl powołując się na prognozy resortu finansów do których dotarł Fakt.
Dziennik podkreśla, że już obecnie wiele małych firm boryka się z problemem płatności składek ZUS, które wynoszą ok. 1418 zł miesięcznie a po doliczeniu składki zdrowotnej – 1732 zł. A będzie jeszcze gorzej ponieważ w przyszłym roku składka wzrośnie o kolejne 200 złotych do 1976 złotych miesięcznie. I to nie z powodu inflacji ale planowanego przez rząd podniesienia przeciętnego wynagrodzenia. „Rządowe prognozy zakładają, że w 2024 r. wyniesie ona 7824 zł, w 2025 r. – 8374 zł, w 2026 r. – 8873 zł, a w 2027 r. – 9322 zł” – wylicza „Rzeczpospolita”.
Na tej podstawie eksperci Instytutu Emerytalnego wyliczyli, że za dwa lata suma wszystkich składek – emerytalnej, rentowej, dobrowolnej chorobowej, wypadkowej, na Fundusz Pracy i Solidarnościowy oraz zdrowotna wyniosą miesięcznie 2127,33. Rok później będzie to 2254,19 zł w w 2027 – 2368,16 zł. Oznacza to, że w 2024 roku polski przedsiębiorca zapłaci rocznie 23.720,16 zł składek, w 2025 – 25.527,96, 2026 – 27.050,28 a za cztery lata – 28.417,92.
Portal money.pl przypomina, że od 1 stycznia przyszłego roku rząd podniesie minimalną płacę do 4242 zł brutto a od 1 lipca – 4300 zł brutto.
Upadnie wiele firm
– Propagandowy przekaz rządzących jest taki, że w ten sposób wzrośnie zamożność społeczeństwa, że Polacy będą więcej zarabiać. I wiele osób, które nie rozumieją logiki ekonomii, to kupuje. Tymczasem ci świadomi doskonale rozumieją, że skutkiem takiego administracyjnego podnoszenia płacy minimalnej będzie to, że de facto polskie społeczeństwo zubożeje. Przykład. Jeszcze kilka lat temu płacę minimalną pobierało 1,6 miliona osób a obecnie ta liczba wzrosła do 3 milionów. I na tym nie koniec. Po drugie, jest to zabieg, który uderzy w polskich przedsiębiorców, jeszcze bardziej skomplikuje im życie i spowoduje wzrost kosztów pracy. To pokazuje, że rząd walczy ze społeczeństwem – odbiera ludziom motywację do efektywniejszej pracy i zmusza do pracy ponad siły, do dorabiania. Jest to również element walki z klasą średnią ponieważ wzrost kosztów pracy będzie skutkował tym, że wiele małych i średnich firm upadnie. To ukłon w stronę dużych firm i wielkich korporacji, dla których mniejsze firmy są po prostu konkurencją – przekonuje Andrzej Kuświk, lokalny lider partii Nowa Nadzieja, „jedynka” na listach Konfederacji w jesiennych wyborach do sejmu. (pp)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dla mnie może nie być zus dla przedsiębiorców, tylko musza oni wiedzieć ze emerytur dla nich będzie! Tyle. Co do chorych wizji konfederatów mowie NIE, a w szczególności dalsze trwanie państwa kościelnego!
a ten gość ciągle swoje plepla --do znudzenia . Już był taki , który przewidywał chleb po 30 zł i była też taka , która mówiła chleb pan 15zł . Powiem tak , jeśli pożyjemy to zobaczymy , co i po ile ---po co się martwić na zapas . Tyle !!! lepiej przestańcie mącić , już was mamy dość .
Problem z konfederacją jest jeden ma 3 liderów ... Braun fanatyk religijny Bosak karierowicz wychowanek R.Giertycha oraz Mentzen biznesmen z gotowym planem doprowadzenia Polski do bankructwa. Będzie dla mnie zaskoczeniem jeśli uzyskają 10 proc. poparcia a jeśli wejdą w koalicję z POpaprańcami będzie to ich ostatnia kadencja .
to są fanatyki religijne na podłożu faszystowskim !!
Gdyby nie płaca minimalna, to ile zarabialiby ludzie, którzy ją pobierają? 1000? 2000? Poza tym też nie lubię ich nacjonalizmu, fanatyzmu religijnego i konserwatyzmu obyczajowego, ale, co gorsza, nie ma na kogo głosować. PiS założył szmatki na twarze, a Lewica nawet kazała się obowiązkowo szprycować jakimiś nie do końca zbadanymi substancjami. Nigdy więcej lockdownu! Zresztą i tak już wiadomo, że okazał się fiaskiem, co było do przewidzenia. Pod tym względem Konfederacja jest dobra. Wolałbym lewicę antyobostrzeniową, ale czy taka istnieje?