
Malejąca liczba zakażeń na Sars-Cov-2 oraz hospitalizacji to, zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, przesłanki do rezygnacji z wszelkich covidowych obostrzeń – kwarantanny, izolacji i noszenia maseczek. W rozmowie z Radiem Plus szef resortu zdrowia podał konkretne terminy
Jeszcze kilka tygodni temu byliśmy straszeni kolejną falą zakażeń, perspektywą pojawiania nowych wariantów wirusa i koniecznością pogodzenia się z „faktem”, że Covid-19 będzie nam towarzyszył „po wsze czasy” a maseczki będą stałym elementem naszej „garderoby”.
Obecnie rządowa narracja odwróciła się o 180 stopni. Nie jest już problemem ponad 12 tysięcy dobowych zakażeń choć jeszcze niedawno takie dane przyprawiały pana ministra i grono jego doradców z panami Horbanem, Simonem i Sutkowskim na czele o ból głowy i były pretekstem do nakładania kolejnych restrykcji.
Obecnie, zdaniem pana ministra Niedzielskiego, nadszedł „moment traktowania koronawirusa, jako jednej z chorób, które po prostu gdzieś w naszym otoczeniu istnieją. Są cały czas oczywiście groźne, ale mamy je w coraz większym stopniu pod kontrolą” – stwierdził minister w rozmowie z dziennikarzem Radia Plus.
Przykład niezwykłej przemiany zważywszy na fakt, że do tej pory w ocenie resortu kierowanego przez pana Niedzielskiego, koronawirus był chorobą wyjątkową, której nie da się leczyć inaczej jak za pomocą preparatów zwanych szczepionkami. A o „zwykłe” traktowanie choroby upominali się jedynie tacy „foliarze” i „płaskoziemcy” jak prof. Ryszard Rutkowski, dr Anna Martynowska, dr Włodzimierz Bodnar, dr Paweł Basiukiewicz i wielu innych.
Kiedy zatem możemy się spodziewać powrotu normalności?
„Rekomenduję premierowi by od kwietnia znieść kwarantannę, izolację i obowiązek noszenia maseczek” – zapowiedział Niedzielski na antenie Radia Plus”. (pp)
Źródło: radioplus.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dziwne, że ludzie uwierzyli, iż od kawałka materiału na twarzy nie zachorują. Ponoć Francuzi byli bardziej zdyscyplinowani w noszeniu masek - dlaczego więc zarażali się, skoro są takie skuteczne? Powinni być piękni i zdrowi. Od początku należało traktować covida jak każdą inną chorobę i nie robić tego cyrku, który spowodował więcej szkód niż korzyści. Nawet wydawałoby się poważni ludzie bali się spotykać z rodziną. Miałem przejść, to przeszedłem, nie było rady.
Koniec maseczek i Covida z chwila przyjmowania uchodzcow!!!!!oni ani szczepien ani masek ani dezynfekcji rak!!!!!