
Dzisiejszy artykuł związany będzie z szeroko rozumianą służbą zdrowia, a konkretnie, jak sam tytuł wskazuje, z dostępem do dokumentacji medycznej. Liczę, że po jego przeczytaniu uzyskają Państwo wiedzę, która może przydać się podczas styczności z placówkami medycznymi. Zapraszam do lektury!
Z punktu widzenia procesowego, dokumentacja medyczna bardzo często stanowi dowód w postępowaniach sądowych. Nie musi chodzić koniecznie o tzw. błąd w sztuce lekarskiej, ale również w przypadku dochodzenia zadośćuczynienia związanego z wypadkiem komunikacyjnym. Historia leczenia w takiej sytuacji obrazuje skalę obrażeń poszkodowanego oraz zastosowane wobec niego leczenie. Dokumentację taką można zdobyć „na własną rękę” bądź w trakcie procesu zwrócić się do sądu, aby zobowiązał placówkę medyczną do udostępnienia stosownej dokumentacji.
W dzisiejszym artykule chciałbym przybliżyć procedurę, jak wygląda sytuacja, gdy chcemy zdobyć taką dokumentację we własnym zakresie. Regulacje te znajdują się w ustawie z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzecznika Praw Pacjenta. Sytuacją niebudzącą wątpliwości jest, gdy o taką dokumentację występuje pacjent osobiście, jego przedstawiciel ustawowy (np. rodzice w przypadku małoletnich dzieci) albo osoba upoważniona przez pacjenta. Osobą upoważnioną nie musi być oczywiście tylko krewny albo powinowaty – może to być chociażby pełnomocnik procesowy. Sytuacje te nie sprawiają w praktyce żadnych problemów i dokumentacja jest wydawana takim osobom, pod warunkiem wylegitymowania się odpowiednim dokumentem.
Sytuacja nieco komplikuje się w przypadku, gdy chcemy uzyskać dokumentację medyczną osoby zmarłej. Wyobraźmy sobie następującą sytuację: osoba nam bliska trafia do szpitala nagle, np. na skutek wypadku komunikacyjnego. Jednocześnie jest w tak ciężkim stanie, że przez cały pobyt w szpitalu nie odzyskuje przytomności. W końcu, pomimo prowadzonej reanimacji, osoba taka umiera. Mówimy o osobie dorosłej, która nie ma przedstawiciela ustawowego i jednocześnie, ze względu na swój ciężki stan, siłą rzeczy nie była w stanie udzielić nikomu stosownego upoważnienia. Ograniczenie się do wcześniej wspomnianego katalogu osób doprowadziłoby do sytuacji, w której dokumentacja medyczna byłaby praktycznie nie do zdobycia. Taka sytuacja również została przewidziana w ustawie. W sytuacji, gdy zmarły nie miał ani przedstawiciela ustawowego, ani nie było osoby upoważnionej, to osoba bliska może domagać się udostępnienia dokumentacji medycznej. Zgodnie z definicją znajdującą się w ustawie, do katalogu osób bliskich zalicza się: małżonka, krewnego do drugiego stopnia (rodzice, rodzeństwo, dziadkowie) lub powinowatego do drugiego stopnia w linii prostej (np. teściowie), a także osoby pozostające we wspólnym pożyciu. Drugim warunkiem, aby uzyskać dokumentację po zmarłej osobie bliskiej jest brak sprzeciwu innej osoby bliskiej, ewentualnie brak sprzeciwu samego pacjenta, który mógłby wyrazić za życia. Przepis ten również ma swoje logiczne uzasadnienie – w przypadku jakichkolwiek konfliktów, zarówno pomiędzy osobami bliskimi, jak również pomiędzy zmarłym, a osobą bliską, wydanie dokumentacji medycznej może być utrudnione.
Przed taką osobą pojawia się jednak pewna furtka – może ona złożyć do sądu wniosek, zgodnie z którym sąd może wyrazić zgodę na wydanie dokumentacji medycznej tej konkretnej osobie. Dokładne okoliczności, jakie sąd bierze pod uwagę, określone zostały w ustawie i w tym zakresie do niej Państwa odsyłam.
Ustawa przewiduje wiele sposobów, takich jak: udostępnienie do wglądu, wydanie oryginalnych dokumentów, sporządzenie wyciągu, odpisu, kopii bądź wydruku, wysłanie dokumentacji za pomocą środków komunikacji elektronicznej, względnie wydanie jej na nośnikach cyfrowych. Zasadą jest, że wydawanie dokumentacji ma charakter odpłatny, jednak istnieją pewne wyjątki. Z Państwa punktu widzenia, najistotniejszym może być, że wydanie dokumentacji medycznej po raz pierwszy pacjentowi albo jego przedstawicielowi ustawowemu w formie wglądu, wydania kserokopii, względnie na nośniku cyfrowym jest w pełni darmowe.
Adw. Krzysztof Liberda
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie