Reklama

Mecenas radzi: Czy można skrócić orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów?

02/02/2020 06:00

– Panie Mecenasie, jakiś czas temu zostałem skazany przez sąd za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale przekroczenie było niewielkie, po prostu dzień wcześniej wypiliśmy trochę do kolacji. Mimo tego sąd orzekł wobec mnie zakaz prowadzenia pojazdów na okres 3 lat. Czy istnieje jakaś możliwość skrócenia tego okresu?” – pyta p. Andrzej.

  Panie Andrzeju, chcąc odpowiedzieć na Pana pytanie, muszę Pana rozczarować, gdyż polskie prawo nie przewiduje możliwości skrócenia okresu zakazu prowadzenia pojazdów. Ustawodawca przewidział jednak pewną „furtkę” w tej sytuacji, która może Pana zainteresować. Oczywiście, wykroczenie/przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego na tzw. podwójnym gazie należy uznać za czyn, który bezsprzecznie jest negatywnie postrzegany społecznie, jednak każdy przypadek należy traktować indywidualnie. Czym innym z punktu widzenia wymiaru kary jest nieznaczne przekroczenie dozwolonej normy, a czym innym jest jej kilkakrotne przekroczenie. Trzeba bowiem pamiętać, że jednym z celów orzeczonej kary oraz środków karnych jest wychowanie sprawcy, aby nie popełniał on czynów zabronionych w przyszłości.

  Instytucją stanowiącą wyżej wspomnianą „furtkę” jest orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów niewyposażonych w blokadę alkoholową. Po uzyskaniu takiego orzeczenia, skazany będzie mógł poruszać się pojazdami mechanicznymi pod warunkiem wyposażenia ich we wspomnianą wyżej blokadę. Instytucja ta uregulowana została w art. 182a kodeksu karnego wykonawczego. Pierwszym, obiektywnym wymogiem formalnym legitymującym Pana do tego, aby starać się o „złagodzenie” orzeczonego zakazu jest wykonanie co najmniej połowy orzeczonego środka karnego. W szczególnych przypadkach, gdy orzeczony został dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, wniosek taki można złożyć po wykonaniu tego środka karnego przez co najmniej 10 lat. Pozostałe przesłanki mają charakter subiektywny i są związane z tą konkretną sytuacją – skazany musi bowiem udowodnić, że jego postawa, właściwości i warunki osobiste oraz zachowanie w okresie wykonywania zakazu prowadzenia pojazdów uzasadniają przekonanie, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę nie zagraża bezpieczeństwu w komunikacji. Innymi słowy, uzasadniając taki wniosek musi pokazać Pan sądowi, że zdarzenie to miało charakter incydentalny (nie jest którymś z kolei wyrokiem za podobne przestępstwo), zrozumiał Pan naganność swojego czynu, a sąd dając Panu szansę będzie miał pewność, że wykorzysta ją Pan właściwie. Wniosek taki składa się do sądu, który wydał orzeczenie w pierwszej instancji. Proszę również pamiętać, że nawet w przypadku pozytywnego zakończenia tej sprawy, sąd wciąż będzie miał nad Panem „kontrolę”. Postanowienie to może zostać bowiem uchylone w sytuacji, gdy rażąco narusza Pan porządek prawny w zakresie dotyczącym bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w szczególności, gdy popełni Pan przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. 
   Podsumowując, polskie prawo przewiduje wyjątek, który pozwala „złagodzić” pewne niedogodności związane z orzeczonym zakazem prowadzenia pojazdów. Nie ulega wątpliwości, że instytucję tę należy traktować jako szansę dla skazanego, która stanowi kompromis pomiędzy bezwarunkowym uprawnieniem do kierowania pojazdami a ich całkowitym zakazem. 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do