Reklama

Na ryby! Jak zrobić własną zanętę (II)

21/02/2021 07:00

 Dalsze wiadomości na temat zanęt wytwarzanych we własnym zakresie będą dotyczyły przygotowania niektórych produktów. Kluczowe dla jakości końcowego efektu jest uzyskanie półproduktów o pożądanych właściwościach. Przyglądając się w prasie np. francuskiej, ilości rodzajów bułek stosowanych w zanętach, łatwo zrozumieć, że każda z nich będzie wnosiła do zanęty inne walory, inaczej będzie pracowała, smakowała, wabiła itp. Kupując w naszych sklepach spożywczych bułkę tartą, rzadko zadajemy sobie pytanie – ile w zakupionej tartej bułce jest bułki? Dokładne poznanie tego produktu może nas zaskoczyć, ponieważ piekarnie, do których wraca niesprzedane pieczywo, często do mielonych bułek dodają… chleb. Ponoć zdarza się, że produkt sprzedawany jako tarta bułka, jest w większości tartym chlebem. Zupełnie inaczej będzie się zatem w zanęcie zachowywała czysta bułka, a zupełnie inaczej ta połączona z chlebem. 

  Innym ważnym składnikiem w bułkach jest gluten. Bułka nie pozbawiona tego sycącego elementu, nie powinna być stosowana w zanętach stosowanych w wodach chłodnych, tuż po zimie czy też np. na lodzie. Dokładne mielenie tego produktu (ja to robię w młynku do kawy), i odsianie na drobniutkim sicie grubszych cząstek, pozwala na przygotowanie mieszanki, która nie będzie skarmiała ryb. W tabeli przedstawionej w naszej rubryce w minionym tygodniu można odnaleźć dwie pozycje związane z bułkami. Warto zwrócić uwagę na to, jak zmieniają się jej parametry po wyprażeniu. Bułka tarta prażona ma w skali dziesięciostopniowej wartość odżywczą 5, natomiast jej lepkość oceniana jest na 4. Bułka zwykła (bez prażenia) oznacza się wartością odżywczą 7, a jej lepkość oceniana jest na 6. Co również ważne, wyprażenie bułki pozwala usunąć z niej gluten. Myślę, że ten przykład dokładnie ilustruje poruszane tu zagadnienie. Warto zatem zapamiętać, że bułka nieprażona może być bardzo przydatna w zanętach na duże ryby: leszcze, karpie itp. Jeśli jednak chcemy przygotować zanętę na płocie, lepiej użyć bułki prażonej. Bułka nieprażona ma jeszcze jedną kłopotliwą cechę. Użyta w zanęcie powoduje powstawanie „kluch”, zbryleń, które usunąć można przez przetarcie mieszanki na sicie, a tego wielu wędkarzy nie robi. 

  Inny składnik, bez którego nie ma dobrej zanęty, to kukurydza. Może być stosowana na wiele sposobów i w różnych postaciach. Poznanie możliwości jej zastosowań otwiera przed twórcami własnych mieszanek wiele możliwości. Producent zanęt Dariusz Ciechański, na swoim blogu „Uniwersytet Dziadka”, przedstawił sposób, który stosuje do przygotowania kaszki kukurydzianej, którą uwielbiają leszcze. Wypraża ją na patelni w oleju słonecznikowym. 

  Inny, znakomity sposób przygotowania kaszki kukurydzianej do zanęt dennych stosuję od lat, przygotowując samodzielnie ten specyfik. Jego zastosowanie zawsze przynosi dobre rezultaty. W dość dużym garnku zagotowuję 1,5 l wody. Słodzę ją dwoma łyżkami cukry i zabarwiam czerwonym barwnikiem spożywczym. Do gotującej wody, stale mieszając, dosypuję grubą kaszkę kukurydzianą w takiej ilości, aby powstała bardzo gęsta masa. Wyłączam płomień i odstawiam całość do wystygnięcia. Powstałą masę kroję na 2 cm plastry i w woreczkach foliowych umieszczam w zamrażalniku. Kieruję się dwoma celami. Po pierwsze – zamrożona kaszka traci swoje właściwości klejące, co w znakomity sposób ułatwia jej mieszanie z suchymi składnikami mieszanki. Po drugie – przechowywana w zamrażalniku służy mi przez długi czas. W razie potrzeby wystarczy ją wyjąć z lodówki w wieczór poprzedzający wyjazd na ryby. Ten znakomity składnik zanęty rozkłada się na dnie łowiska zarówno w wodach stojących, jak i rzekach. Jest doskonałym dodatkiem na np. leszcze i karpie. 

  W zanętach na duże ryby stosuje się również surową kaszkę kukurydzianą. Jej ilość nie powinna jednak przekraczać ilości 10 do 20 procent całości. Pamiętać należy, że kaszka w ten sposób użyta ma skłonności do rozbijania zanęty. Wartość odżywcza jak i lepkość, to zaledwie 1 punkt w całej skali. Dużo lepiej przedstawia się stosowanie mąki kukurydzianej. Tu wartość odżywcza jest większa bo aż 5 punktów, i podobnie oceniana jest jej lepkość. 
Ilość produktów kukurydzianych stosowanych w mieszankach jest bardzo duża. Występuje tu gluten kukurydziany, kukurydza skiełkowana, kukurydza sfermentowana i wiele różnych odmian tej rośliny. Doskonałym sposobem na wykorzystanie kukurydzy puszkowej w porze letniej, jest jej przetarcie na sicie o dość dużych oczkach 4 do 5 mm. Te fragmenty cząstek podzielonych ziaren doskonale prezentują się na tle zanęty rozścielonej na dnie łowiska, a słodki smak kukurydzy jest uwielbiany przez wszystkie ryby karpiowate.   
Dobra zanęta powinna zawierać w sobie składniki, które będą pełniły wiele ról. Najprościej można to przedstawić w sposób następujący: baza zanętowe składająca się z produktów podstawowych, składniki przywołujące, składniki smużące i smakowe, zapachowe, wiążące oraz pracujące. Choć wyszczególnione grupy mogą wydawać się bardzo liczne, pamiętajmy, że poszczególne składniki spełniają w zanęcie kilka zadań jednocześnie. Doskonałym przykładem jest tu wspomniane pieczywo cukiernicze. Jest składnikiem bazy zanętowej, posiadającym zapach oraz smak. Analizując rolę mielonych konopi prażonych odkryjemy, że jest zarówno  środkiem zapachowym, natłuszczającym, pracującym i smakowym, uwielbianym przez płocie. Komponując własny skład zanęty powinniśmy pamiętać o grupach składników i ich roli w mieszance.
Głównymi składnikami bazy zanętowej są wszelkiego rodzaju pieczywa cukiernicze. Pamiętajmy, że ryby poszukują źródeł protein, dlatego zwabione do dobrej zanęty leszcze, potrafią w niej tak długo buszować, aż nie wyjedzą wszystkiego. Herbatniki, ciastka kruche, biszkopty są doskonałymi składnikami najlepszych zanęt. 

Przytaczany w artykule D. Ciechański przedstawił na swojej stronie internetowej przepis na doskonałą zanętę, dzięki której wygrywał zawody rangi krajowej. Pozwalam sobie ją przedstawić, bo wiedza i doświadczenie pana Dariusza jest ogromne.
– 40 proc. bułki tartej
– 20 proc. pieczywa cukierniczego
– 10  proc. kaszy kukurydzianej
– 10  proc. mąki kukurydzianej
– 5 proc. słonecznika czarnego mielonego
– 10 proc. melasy
– 5 proc. wytłoku konopnego
– barwnik brązowy spożywczy 1 łyżeczka na 10 kilogramów suchej mieszanki zanętowej
– aromat czekoladowy
– aromat waniliowy
– cynamon – 1 łyżeczka na 10 kg suchej masy zanętowej
– woda
– czarna ziemia torfowa
W jaki sposób przygotować poszczególne komponenty opowiem już za tydzień.
W artykule wykorzystano zdjęcia D. Ciechańskiego oraz pani Martyny Kursa, członkini klubu Piscari w Lublinie.
Marek Grajek

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do