Reklama

Najlepsi w Wielkopolsce

09/11/2016 13:20

Piłkarze ręczni MKS Kalisz ponownie zdobyli Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. W decydujących meczach okazali się lepsi od I-ligowców z Leszna i Poznania. W sobotę kaliscy szczypiorniści wracają do rozgrywek ligowych.

Turniej finałowy o wojewódzki Puchar Polski piłkarzy ręcznych odbył się w Lesznie. Grano nie tylko o zdobycie tego trofeum, ale także o awans do rozgrywek centralnych PP, a także o miano najlepszej drużyny w Wielkopolsce. Kaliszanie wcześniej wyeliminowali Ostrovię Ostrów Wielkopolski, Grunwald Poznań Nielbę Wągrowiec, zaś Real Astromal Leszno rozbił zespół z niższego szczebla rozgrywek Spartakusa Buk. I właśnie leszczyński I-ligowiec zorganizował w hali Trzynastka turniej finałowy, w którym grano 2x25 minut. Gospodarze swoje wysokie aspiracje potwierdzili w spotkaniu z Grunwaldem, który pokonali pewnie 27:17. Nie było w tym nic zaskakującego, bowiem również w grupie A I ligi Real Astromal w jeszcze wyższym stosunku pokonał poznańską siódemkę. W drugim meczu turnieju Grunwald stanął naprzeciw MKS Kalisz. Wygrana kaliskiej ekipy też była pewna, choć nie tak okazała jak faworyzowanych gospodarzy. W decydującym meczu zmierzyły się więc I-ligowe drużyny z Leszna i Kalisza. Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyli kaliszanie (Łukasz Sieg), ale potem nieco lepiej wiodło się leszczynianom, którzy po kwadransie gry prowadzili 9:6. Jednak w ciągu kilku następnych minut dwa trafienia Artura Bożka i jedno Michała Czerwińskiego doprowadziły do wyrównania. Rzut tego drugiego dał też minimalne prowadzenie MKS po pierwszej połowie meczu. Druga połowa rozpoczęła się od twardej walki o przejęcie inicjatywy w tym meczu. Gospodarze trzykrotnie doprowadzali do wyrównania, ale tak było do 34. minuty, bowiem później nie udawało im się osiągnąć nawet remisu, choć ciągle odrabiali straty i zbliżali się do gości. Kluczowe dla końcowego wyniku okazały się bramki MKS między 40. a 43. minutą spotkania. Wówczas kaliskie zespół „zaliczył” serię 3:0 i objął czterobramkowe prowadzenie (20:16). To okazało się wystarczającą zaliczką, aby odnieść zwycięstwo i zdobyć Puchar Polski na szczeblu wojewódzkim. Gospodarzom zabrakło w decydujących momentach skuteczności, goście zaś mieli tego dnia równie dobrą kontrę co defensywę. Na rozegraniu znakomicie swój zespół wspomógł Bartłomiej Jaszka, który zdobył też cztery bramki.

Więcej w Życiu Kalisza
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo zyciekalisza.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do